Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 10
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Pies Dżok - Najwierniejszy z wiernych, symbol psiej...
fot. domena publiczna

Wierne nawet po śmierci. Te psy podbiły serca na całym świecie. Najbardziej wzruszające historie lojalnych czworonogów

Pies Dżok - Najwierniejszy z wiernych, symbol psiej wierności

Także w Polsce mamy swojego bohatera psiej wierności. Dżok był czarnym mieszańcem, którego właściciel zmarł na zawał serca w okolicy Ronda Grunwaldzkiego w Krakowie w 1990 roku. Pies, który był świadkiem wydarzenia, oczekiwał na swojego pana w miejscu jego śmierci. Przez rok Dżok trwał niewzruszenie przy rondzie, budząc sympatię i wzruszenie mieszkańców Krakowa, którzy go dokarmiali.

Po roku Dżok pozwolił się przygarnąć nowej właścicielce, Marii Müller. Niestety nie jest to szczęśliwe zakończenie psiej historii. Kobieta zmarła w 1998 roku, pies zaś uciekł i zginął pod kołami pociągu, wałęsając się po torach kolejowych.

Choć władze miasta nie były początkowo przychylne pomnikowi, pod presją wielu organizacji i mieszkańców Krakowa udało się wystawić Dżokowi pomnik. Napis na tablicy głosi:

Pies Dżok. Najwierniejszy z wiernych, symbol psiej wierności. Przez rok /1990–1991/ oczekiwał na rondzie Grunwaldzkim na swojego pana, który w tym miejscu zmarł.

Zobacz również

Rüdiger pozwał dziennikarza, który oskarżył go o wspieranie islamskich terrorystów

Rüdiger pozwał dziennikarza, który oskarżył go o wspieranie islamskich terrorystów

W kilkuset gminach wybory bardziej będą przypominać referendum. Dlaczego?

W kilkuset gminach wybory bardziej będą przypominać referendum. Dlaczego?

Polecamy

Nauczyciel musi pracować w trakcie przerwy wielkanocnej? Sprawdzamy

Nauczyciel musi pracować w trakcie przerwy wielkanocnej? Sprawdzamy

Sensacja! Koniec owocnej współpracy. Legenda tenisa podjęła decyzję

Sensacja! Koniec owocnej współpracy. Legenda tenisa podjęła decyzję

Pędził 120 km/h w obszarze zabudowanym. Stracił prawo jazdy

Pędził 120 km/h w obszarze zabudowanym. Stracił prawo jazdy