- Są walentynki, więc można wyznać miłość nie tylko ukochanej osobie, ale też swojemu miastu - mówi Jolanta Szmarkow, jedna z pomysłodawczyń happeningu.
- Namawiamy ludzi, by na tych kartonowych sercach wpisywali za co kochają swoje miasto - dodaje Przemysław Kaca.
Wpisy przechodniów były najróżniejsze: że za ludzi, za przyjaciół, za rzekę, za zwierzęta, za Jolę, czy za Miami...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?