Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Z muzyką mi po drodze”. 16-letnia flecistka ze Sławna budzi uznanie światowych wirtuozów

Mateusz Marecki
Przed występem dla publiczności Karolina Laskowska odczuwa lęk pomieszany z adrenaliną. Potem skupiona staje na scenie, pewnie wygrywa pierwsze dźwięki i przenosi się myślami na estradę w Japonii, którą jest zafascynowana. Konkursy międzynarodowe, warsztaty ze znanymi pedagogami i technicznie wymagające utwory zamiast stresować dają jej motywację do dalszego rozwoju. 16-letnia Karolina, na co dzień przemieszczająca się między rodzinnym Sławnem a liceum i szkołą muzyczną w Słupsku, stawia sobie kolejne wyzwania i marzy o koncertach w Azji.

Entuzjazmu i wigoru do pracy nie odebrała jej nawet pandemia i perspektywa zdalnych lekcji. Tylko w pierwszej połowie tego roku Karolina została laureatką siedmiu krajowych i międzynarodowych konkursów muzycznych organizowanych online. Zdobyła m.in. I nagrodę w Międzynarodowym Konkursie „Future Stars” („Przyszłe gwiazdy”) w Riccione oraz II nagrodę w Międzynarodowym Konkursie GLORY Instrumentów Strunowych, Dętych i Perkusji w Londynie. W erze przed pandemią szczególnie pomyślny był dla niej rok 2018. Zyskała wtedy uznanie jurorów trzech prestiżowych konkursów, w tym I Międzynarodowego Konkursu Fletowego „Sergio Zampetti” we włoskim Saronno. Karolina dwukrotnie zagrała też ze słupską orkiestrą. Obecnie czeka na rozstrzygnięcie trzyetapowego konkursu w Osace. Jeśli jej nagranie się spodoba i wyróżni spośród innych prezentacji konkursowych, zdolna flecistka otrzyma w nagrodę propozycję koncertów w Japonii.

– Karolina to zwierzę sceniczne. Jak wychodzi na scenę, wie, że ma dać z siebie 200%. Ma stworzyć kreację artystyczną. Przygotowania do konkursów i nowy repertuar ją rajcują. Mobilizuje się i spina, kiedy ma przed sobą wyzwanie. Ma opinię ambitnej nie tylko na polu artystycznym, ale też wśród nauczycieli w liceum – opowiada mgr Agnieszka Bugajska, nauczycielka fletu poprzecznego w filii sławeńskiej PSM I i II stopnia w Słupsku, pod okiem której od samego początku pracuje Karolina. Sukcesy 16-latki cieszą, ale – jak dodaje Bugajska – najważniejsze, by uczniowie czerpali z gry na flecie frajdę i przyjemność, by kochali to, co robią.

W grze Karoliny niewątpliwie słychać miłość do muzyki. Nagrania jej występów solowych i przy akompaniamencie mgra Tomasza Szymczewskiego, nauczyciela fortepianu z Koszalina, są dostępne na platformie YouTube. Karolina sprawia na nich wrażenie opanowanej i pewnej siebie. Zadziwia naturalną frazą, niebywałą dla jej wieku kontrolą dźwięku, precyzją techniczną oraz umiejętnością wydobycia niuansów melodycznych i rytmicznych na tak zwodniczym instrumencie jak flet poprzeczny. Jej talent doceniają też światowej sławy fleciści w kraju i za granicą. – Brałam udział w warsztatach prowadzonych przez Garetha McLearnona i Patricka Gallois, których od zawsze podziwiam. Miałam wtedy 12 lat, nie za bardzo wiedziałam, co się dzieje, ale gdy zagrałam panu Gallois przygotowany utwór, ten powiedział, że nie ma się do czego przyczepić – wspomina Karolina Laskowska.

Gdyby nie przypadek, być może kariera muzyczna Karoliny potoczyłaby się inaczej. – Tak wyszło, że gdy jako 7-latka zdawałam do szkoły muzycznej, tata wpisał w formularzu zgłoszeniowym wszystkie możliwe instrumenty, łącznie z harfą. Ja chciałam od początku grać na flecie, ale komisja egzaminacyjna przydzieliła mnie do klasy fortepianu Tomasza Szymczewskiego. Pan Tomek, który często mi akompaniuje, namawiał mnie wtedy, żebym została choć rok w jego klasie i przekonała się do klawiszy. Jednak szczęśliwym zbiegiem okoliczności akurat jedna z uczennic zrezygnowała ze szkoły muzycznej i zwolniło się miejsce w klasie fletu – mówi Karolina.

Po ukończeniu szkoły muzycznej I stopnia w Sławnie nie zdecydowała się na kontynuację nauki w Koszalinie. Wybrała Słupsk ze względów praktycznych i emocjonalnych – by spędzać więcej czasu z mamą, która w tygodniu dojeżdża samochodem do pracy w grodzie nad Słupią. Na co dzień Karolina uczęszcza do V Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniew Herberta w Słupsku, popołudnia spędza na zajęciach teoretycznych w słupskiej szkole muzycznej, a dwa razy w tygodniu spotyka się w Sławnie z panią Bugajską, by szlifować repertuar. Na flecie stara się ćwiczyć codziennie, choćby godzinę wieczorem, bo w grze na instrumencie istotna jest systematyczność. W wolnym czasie lubi…słuchać muzyki, nawet w tle, bo to ułatwia koncentrację. Tworzy też malunki na ubraniach, w których potem chętnie pokazuje się publicznie. Myśli poważnie o solowej karierze flecistki i planuje studia na Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie dr hab. Agaty Igras lub za granicą.

Jej nauczycielka ma nadzieję, że uda się wkrótce wrócić do koncertowania po długiej przerwie spowodowanej pandemią. W planach mają udział z częściowo nowym programem w 3-etapowym konkursie Młodych Muzyków w Katowicach. Myślą też o kolejnych wyjazdach na konkursy zagraniczne, które – warto podkreślić – są w lwiej części finansowane przez rodziców Karoliny. Mimo że zdolna flecistka otrzymała i otrzymuje stypendia i nagrody rzeczowe od burmistrza Sławna, prezydentki Słupska i w ramach programu Młoda Polska, dzięki którym udało się choćby zakupić instrument wyższej klasy, to na pewno zdolnej flecistce przydałby się mecenas lub sponsor, który wsparłby jej obiecującą karierę muzyczną.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza