- W czwartek kierowca zabrał kobietę z dzieckiem na stopa między miejscowością Czarne a Rzeczenica. 23-latka powiedziała mu, że chce jechać do Olsztyna. Kierowca zdziwił się, bo jechał nad morze, czyli w innym kierunku - mówi podinspektor Stanisław Tempski z bytowskiej policji.
- Mężczyzna był też zaniepokojony faktem, że kobieta nie posiadała ze sobą żadnego bagażu, a dziecko nie miało nakrycia głowy mimo 30-stopniowego upału. Kierowca nie widział też jedzenia, napojów, czy pieluch na zmianę. Kiedy kobieta usnęła w aucie przyjechał do nas - dodaje.
Szybko okazało się, że 23-latka jest znana człuchowskiej policji. Ma ustanowionego kuratora sądowego. Kobieta w domu pozostawiła 2-letnie dziecko, którym zajmowała się jej koleżanka.
- 8-miesięczną dziewczynkę przebadał lekarz. Nic jej nie było. Nasze policjantki zadbały o najbardziej niezbędne rzeczy dla dziecka. 23-latka nie potrafiła powiedzieć, gdzie jechała i po co. Kobietę wraz z dzieckiem odebrali pracownicy socjalni z Człuchowa. Sprawą zajmuje się Sąd Rodzinny w Człuchowie - oznajmia Tempski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?