MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z powodu drogiej benzyny zakłady instalujące gaz przeżywają oblężenie

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Montując instalację gazową musimy zgodzić się na zmniejszenie bagażnika w samochodzie.
Montując instalację gazową musimy zgodzić się na zmniejszenie bagażnika w samochodzie.
Benzyna i ropa są już tak potwornie drogie, że nie ma kierowcy, który nie szukałby oszczędności.

Właściciele diesli znowu zaczynają lać olej rośliny, a aut na benzynę montują na potęgę instalacje gazowe.

Rynek LPG przeżywa oblężenie. W kolejce na montaż instalacji trzeba postać nawet tydzień. Wczoraj bezołowiowa Pb95 kosztowała na stacji BP w Koszalinie 5,34 złotego za litr. Tymczasem gaz do samochodów był w cenie 2,62 zł za litr.

- Nie trzeba więc wysokiej matematyki, by zauważyć, że jeżdżąc na gaz oszczędzamy bardzo dużo - mówi Jarosław Giziński z Koszalina, szef autoryzowanego serwisu włoskiej firmy BRC, produkującej instalacje gazowe do samochodów.

Samochód z instalacją gazową zużywa jedynie 10 procent więcej paliwa niż bez instalacji. Przykład? Jarosław Sycz, klient serwisu z instalacjami gazowymi, ma terenowego nissana terrano, który palił mu 12 litrów benzyny na 100 kilometrów. Teraz auto spala 13 - 14 litrów gazu. - I nie weźmie ani grama więcej. A moc samochodu jest cały czas taka sama - zapewnia. Jaka z tego oszczędność? Spora.

- Oszczędności można policzyć bardzo prosto - bierze do ręki długopis Jarosław Giziński. - Załóżmy, że auto spala 10 litrów benzyny na 100 kilometrów. To więc kosztuje dziś nas 53 złote. Jeśli wsadzimy do tego auta instalację gazową, spalimy 11 litrów gazu, a więc wydamy na to 29 złotych.

Oszczędność na każdych 100 kilometrach wynosi w takim razie 24 złote. Po 10 tysiącach kilometrów zwróci się więc nam koszt montażu instalacji gazowej, później będziemy już jeździć tylko tanio - pokazuje wyliczenia.

Ile kosztuje montaż? Ceny są przeróżne, zaczynają się od 1.700 złotych za instalację do starszych typów samochodów, przez 2.500 złotych za najpopularniejszą, po nawet 6 tysięcy złotych za instalację do amerykańskich krążowników szos. - Po montażu należy jedynie pójść do wydziału komunikacji po pieczątkę do dowodu rejestracyjnego, że mamy gaz. I to wszystko. Raz na 10 - 15 tysięcy kilometrów należy przyjechać na kontrolę - mówi jeszcze szef serwisu.

Co z bezpieczeństwem? - Bez obaw. Nie spotkałem się jeszcze z jakimiś poważnymi awariami, które spowodowałaby instalacja gazowa - odpowiada Waldemar Hołodowski, diagnosta w Stacji Kontroli Pojazdów należącej do Zachodniopomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Gaz to w tej chwili jedyna bezpieczna alternatywa dla drogiej benzyny. Ale są oczywiście pewne problemy - dodaje. Jakie?

Czytaj też> W regionie koszalińskim bardzo podrożało paliwo

 

Montując instalację gazową musimy zgodzić się na zmniejszenie bagażnika w samochodzie. Zbiornik na gaz montuje się zazwyczaj w miejscu, w którym znajduje się koło zapasowe. Wtedy jednak koło zapasowe trzeba wozić w bagażniku albo w ogóle z niego zrezygnować.

- Są wprawdzie dostępne specjalne spraye, ale one pomogą tylko wówczas, gdy złapiemy gumę. Ale jeśli koło ulegnie uszkodzeniu, to już żaden spray nie pomoże - tłumaczy nasz rozmówca. Może być też problem z garażowaniem auta z instalacją gazową. Nie wszędzie można je zostawić. - Jednak z ekonomicznego punktu widzenia gaz to dziś po prostu rewelacja - kończy diagnosta.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza