Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z trzech stron świata do Koszalina. Tutaj dawniej witano podróżnych

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Brama Młyńska, rok 1780. Stała w miejscu, gdzie dziś pomiędzy dwoma zachowanymi fragmentami murów biegnie ulica Młyńska, tuż przy pobliskiej restauracji
Brama Młyńska, rok 1780. Stała w miejscu, gdzie dziś pomiędzy dwoma zachowanymi fragmentami murów biegnie ulica Młyńska, tuż przy pobliskiej restauracji Autor: Zygfryd Barz
W czasach, gdy Koszalin otoczony był murami, wiodły do niego trzy bramy. Piszemy o tym, gdzie one stały i co się z nimi stało oraz pokazujemy, jak dwie z nich najprawdopodobniej wyglądały.

W czasach, gdy Koszalin otoczony był murami, wiodły do niego trzy bramy. Dziś piszemy o tym, gdzie one stały i co się z nimi stało oraz pokazujemy, jak dwie z nich najprawdopodobniej wyglądały.

Miejskie bramy powstały z chwilą, gdy wybudowano koszalińskie mury. Ich budowa ruszyła pod koniec XIII wieku, przy czym cegieł dostarczało aż siedem cegielni miejskich. Budowa murów przeciągała się bardzo długo, ich pierścień nie zamknął się jeszcze w 1310 roku. Ostatecznie, gdy udało się go zamknąć mury miejskie Koszalina liczyły półtora kilometra, a ich wysokość sięgała sześciu metrów (umocnione zostały też 46 czatowniami).

Budowniczy murów przewidzieli, że po ich wybudowaniu do Koszalina będzie można się dostać tylko w trzech miejscach, w których zlokalizowano trzy miejskie bramy. Pierwsza z nich, Brama Młyńska, umiejscowiona była jak sama nazwa wskazuje w pobliżu młyna. Stała w miejscu, gdzie dziś pomiędzy dwoma zachowanymi fragmentami murów biegnie ulica Młyńska, tuż przy pobliskiej restauracji.

Drugą brama, nazwaną Bramą Wysoką, można było wejść do miasta od strony południowej. Była równie okazała jak wybudowana po przeciwległej stronie Brama Młyńska i znajdowała się w okolicy dzisiejszego placu Gwiaździstego.

Brama trzecia, czyli Brama Nowa, witała podróżnych od strony zachodniej i stała na dzisiejszej ulicy Zwycięstwa, w pobliżu galerii „Hosso”.

Taki układ urbanistyczny funkcjonował aż do 1718 roku, gdy podczas ważenia piwa wybuchł największy pożar w dziejach miasta. Żywioł strawił ponad 80 procent zabudowy. Ocalały wówczas: kościół Mariacki, bramy miejskie, niektóre domy przy murach miejskich oraz część zabudowy przed Bramami Wysoką i Nową. Pomimo straszliwych zniszczeń zapadła decyzja o odbudowie Koszalina, co miało wpływ na dalsze losy murów obronnych i miejskich bram. Bowiem do budowy nowych domów użyto cegły z częściowo obniżonych murów miejskich (lata 1722-1724) i bram miejskich (około roku 1730).

Jednak ostateczny kres funkcjonowania koszalińskich bram miejskich nadszedł w XIX wieku, gdy miasto zaczęło się rozrastać poza linę średniowiecznych murów miejskich. Wtedy też dalsze funkcjonowanie bram traciło rację bytu. Jako pierwszą rozebrano Bramę Nową (rok1819), za którą powstało przedmieście przemysłowo-usługowe. Kilkadziesiąt lat później dopełnił się los Bramy Wysokiej (rok 1867) oraz Bramy Młyńskiej (rok 1872). Do czasów współczesnych z koszalińskich bram miejskich, które przez wieki były znakiem rozpoznawczym Koszalina, nie został żaden, nawet najmniejszy ślad.
________________
Te piękne akwarele, które dziś publikujemy, są autorstwa niemieckiego artysty Zygfryda Barza, urodzonego w 1943 roku w Sianowie. Jest dziś uznanym twórcą grafik oraz obrazów olejnych i akwarel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Z trzech stron świata do Koszalina. Tutaj dawniej witano podróżnych - Głos Koszaliński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza