Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za ciężkie ścianki

Sylwia Malcher-Nowak
Jeśli planujesz jakieś prace budowlane w swoim domu, skonsultuj się z architektem. Sprawdź też, czy robót nie musisz zgłosić w urzędzie.

- Kiedyś zadzwonił do mnie z pretensjami klient, któremu zaprojektowałam dom - wspomina architekt Jolanta Panz-Burkiewicz. - Jeszcze nie ma ocieplenia, a już się dach ugina - mówił. Gdy pojawiłam się na miejscu budowy, zdębiałam. Na poddaszu brakowało kilku słupów podtrzymujących całą konstrukcję dachu. Nie postawiono ich, bo właściciel chciał mieć u góry duże, przestronne pomieszczenie. Nie pomyślał jednak, podobnie jak wykonawca, że na czymś ten dach musi się trzymać.

Za ciężkie ścianki

Inne przykłady beztroski? Modne są ostatnio ścianki działowe z luksferów.
- Ludzie ustawiają je tam, gdzie przyjdzie im ochota - mówi Panz-Burkiewicz. - A przecież szkło jest bardzo ciężkie. Jeśli wybuduje się taką ściankę na piętrze, a strop nie był obliczony na taki rodzaj obciążeń, to może z czasem zacząć pękać sufit, a cała konstrukcja domu zostanie naruszona.
Zdaniem architekt stawianie nawet lekkiej ścianki działowej powinno być konsultowane z projektantem.
- Bo przy ściance z reguły stawia się jakiś mebel - mówi. - Np. regał pełen książek, starą komodę wypełnioną ceramiką. Takie ciężary należy ustawiać w odpowiednim miejscu.

Dużo kilogramów

Konstrukcję domu naruszają także ci, którzy wycinają w stropie otwory na dodatkowe schody. Nie służą budynkowi również dodatkowe wylewki betonowe w łazience.
- To dość powszechna praktyka - uważa Panz-Burkiewicz.
- Wykonawcom z reguły chodzi o to, by usztywnić strop i równo położyć glazurę.
Bardzo niebezpieczne jest także budowanie kominka na piętrze bez odpowiedniego wzmocnienia stropu
- To ogromny ciężar, strop może nie wytrzymać - uważa architekt. - Sam wkład waży około 100 kg. Do tego obudowa, drewno na opał - w sumie może dać dodatkowo nawet około 300 kg. Nie zawali się to od razu. Ale może za kilka lat.
Podobnie tarasy na płaskim dachu.
- Stropodach zawsze ma mniejszą nośność, niż strop między piętrami. Jeśli obciąży się go dodatkowo betonową warstwą wyrównawczą, płytkami ceramicznymi lub kamiennymi, a potem usiądzie na nim kilka osób - łatwo o nieszczęście.

Kiedy działać?

Zgodnie z prawem budowlanym, każde prace budowlane wymagają od inwestora, by skonsultował je z urzędem miasta, czy gminy. Formy tych konsultacji mogą być dwie i zależą od tego, jaka jest ranga planowanych robót.
- Jeśli prace są drobne, wymagają jedynie zgłoszenia w urzędzie - wyjaśnia Panz-Burkiewicz. - Trzeba to zrobić miesiąc przed planowanym terminem robót. Do zgłoszenia dołącza się szkic. Jeśli w ciągu miesiąca nie przyjdzie z urzędu pismo z zastrzeżeniami, to znak, że można działać.
Gdy mamy w planach poważne prace, których efektem jest zmiana wyglądu naszego domu lub zmiany elementów konstrukcyjnych - wymagane jest pozwolenie na budowę.

Zgłaszamy rozpoczęcie prac budowlanych gdy np.:

- wymieniamy okna (jeśli nie zmieniamy wielkości otworów)
- ocieplamy budynek (pod warunkiem, że nie stoi w strefie ochrony konserwatora zabytków)
- robimy elewację
- przekładamy dach
- ogradzamy posesję od strony miejsc publicznych

Występujemy o pozwolenie na budowę, gdy np.:

- dobudowujemy przedsionek, wiatrołap
- budujemy taras
- wstawiamy większe lub mniejsze okna od tych, które były
- chcemy zagospodarować piwnicę na inne cele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza