Do wydziału rodzinnego i dla nieletnich słupskiego Sądu Rejonowego wpłynęło zażalenie obrońcy Jonatana G.
Adwokat żali się na to, że wcześniej sąd odrzucił jego zażalenie na przekazanie sprawy prokuraturze.
Chodzi o to, że w chwili zarzucanego zabójstwa Anity B. sprawca był nieletni, czyli nie skończył 17 lat.
Jednak słupska Prokuratura Rejonowa starała się o prowadzenie sprawy, bo chciała, żeby Jonatan G. za swój czyn odpowiadał jak dorosły przestępca.
Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu Głosu Pomorza
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?