Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo nożami w mieszkaniu przy ul. Piłsudskiego i pożar w kamienicy. Prokuratura stawia zarzuty

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
Pożar w kamienicy przy ul. Mickiewicza wybuchł w sobotę (7 listopada) wieczorem. Ewakuowano 15 osób.
Pożar w kamienicy przy ul. Mickiewicza wybuchł w sobotę (7 listopada) wieczorem. Ewakuowano 15 osób. Krzysztof Piotrkowski
Słupska prokuratura rejonowa zarzuca Arkadiuszowi G. zabójstwo Jacka O. w mieszkaniu przy ul. Piłsudskiego, a Rafałowi L. - spowodowanie pożaru w kamienicy przy ul. Mickiewicza w Słupsku.

Trzech miesięcy tymczasowego aresztowania domaga się słupska prokuratura dla 36-letniego Arkadiusza G., który jest podejrzany o zabójstwo. Zatrzymana razem z nim 31-letnia Magdalena M. została po przesłuchaniu zwolniona. Jest świadkiem w tej sprawie.

Według dotychczasowych ustaleń śledztwa, 40-letni Jacek O. zginął w niedzielę po północy w mieszkaniu Arkadiusza G. przy ul. Piłsudskiego w Słupsku, gdzie przy alkoholu bawiła się grupa znajomych.

Zobacz także: Śmierć w trakcie imprezy na ul. Piłsudskiego w Słupsku

- Pokrzywdzony został kilkakrotnie dźgnięty w różne części ciała dwoma nożami - mówi Krzysztof Młynarczyk, słupski prokurator rejonowy. - Sekcja zwłok wykazała, że trzy ciosy zostały zadane w kierunku serca. Jacek O. wykrwawił się na miejscu. Wtedy Arkadiusz G. wezwał pomoc.

Szef słupskiej prokuratury dodaje, że z materiału dowodowego wynika, że sprawca na pewno używał dwóch noży. Jednak nie ujawnia, w jaki sposób się nimi posługiwał. Prokuratur odmawia też podania motywu zbrodni. Wczoraj (poniedziałek) po południu prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Arkadiusza G.

- Zwróciliśmy się z takim wnioskiem, by zapewnić prawidłowy przebieg postępowania - argumentuje Krzysztof Młynarczyk. - Aresztowanie jest koniecznym środkiem między innymi po to, by sprawca nie miał możliwości oddziaływania na świadków.

Świadkiem w tej sprawie jest Magdalena M., którą policjanci zastali w miejscu popełnienia przestępstwa. Według policji, podobnie jak Arkadiusz G. w chwili zatrzymania miała około dwóch promili alkoholu w organizmie.

- Kobieta została zatrzymana do wyjaśnienia, ponieważ była obecna w mieszkaniu, w którym doszło do przestępstwa - wyjaśnia prokurator. - Została przesłuchana. Nie przedstawiliśmy jej żadnych zarzutów. W tej sprawie jest świadkiem.

Arkadiuszowi G. grozi kara dożywotniego więzienia.

Zarzut za spowodowanie pożaru w kamienicy przy ul. Mickiewicza

Wczoraj też późnym popołudniem w prokuraturze ważyły się losy 32-letniego Rafała L., któremu zarzucono spowodowanie pożaru w kamienicy przy ul. Mickiewicza w Słupsku, zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach. Ogień wybuchł w sobotę wieczorem. Ewakuowano 15 osób. Do szpitala trafiło pięć osób, wśród nich był podejrzany. Rafał L. nie przyznał się do zarzutu. Wczoraj (poniedziałek) prokurator rozważał, czy zastosować dozór policji, czy skierować wniosek o areszt.

Zobacz także: Pożar na ul Mickiewicza. Mieszkańcy ewakuowani (zdjęcia, wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza