Do zdarzenia doszło 4 października ubiegłego roku późnym popołudniem w parku przy pl. Dąbrowskiego w Słupsku. Trzej bezdomni mężczyźni, mieszkający na działkach w Redzikowie, urządzili sobie libację alkoholową. Jeden z nich, najmniej pijany, bo - jak się później okazało - miał tylko dwa promile w organizmie, poszedł kupić alkohol.
W tym czasie dwaj pozostali - 45-letni obecnie Andrzej P. i 37-letni Tomasz O. pokłócili się. Zaczęli się szarpać i w pewnym momencie Andrzej P. wyciągnął długi kuchenny nóż i uderzył nim Tomasza O. Zadał mu cios w klatkę piersiową prosto w serce, po czym zranił go jeszcze raz.
Pokrzywdzonego karetka pogotowia zabrała do szpitala. Tomasza O. jednak nie udało się uratować. Zmarł na stole operacyjnym. Sekcja zwłok wykazała, że narzędzie zbrodni przeszyło ofiarę prawie na wskroś - przez żebra i serce.
Przebadany po zatrzymaniu na zawartość alkoholu w organizmie Andrzej P. miał trzy promile. Świadkiem w tej sprawie jest mężczyzna, który wrócił z zakupionym alkoholem. Dowodem - zakrwawione narzędzie zbrodni.
- Oskarżyliśmy Andrzeja P. o to, że działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia Tomasza O. - mówi Marcin Natkaniec, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Akt oskarżenia skierowaliśmy do Sądu Okręgowego w Słupsku.
Wybuch gazu i pożar w barze na Starym Rynku w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?