Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Świnoujściu. Chłopak nie chciał poczęstować napastników papierosem

asta
Fot. gs24.pl
Do zabójstwa doszło wczoraj wieczorem po godzinie 18.20 przy przeprawie promowej "Bielik" w centrum miasta. 20-letni chłopak zmarł w szpitalu po długiej reanimacji.

W godzinę po zdarzeniu zatrzymano trzy osoby. Żołnierzy służby zasadniczej ze świnoujskiej jednostki.

Później zatrzymano jeszcze kolejne dwie osoby. Kolegę zabitego mężczyzny i mieszkańca Świnoujścia. To on prawdopodobnie usłyszy zarzuty zabójstwa. Na razie składa zeznania.

Policjanci znaleźli także narzędzie zbrodni. Jak się dowiedzieliśmy, jeden z sprawców schował nóż u swojego kolegi w mieszkaniu.

Wszyscy zatrzymani byli prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. To młodzi mężczyźni w wieku od 20 do 22 lat.

Jak się dowiedzieliśmy najpierw rozegrała się bójka w barze przy promach. Potem mężczyźni wyszli na zewnątrz. Jeden z nich, podczas szarpaniny, zadał trzy śmiertelne ciosy nożem w klatkę piersiową.

Spod przeprawy promowej zabrało pogotowie. Już w karetce miał robiony masaż serca. Po przewiezieniu do szpitala został zaintubowany. Przez około pół godziny prowadzono nadal masaż serca. Pacjent podłączony by też do specjalnej aparatury zapewniającej sztuczne oddychanie.

Nic nie pomogło. Zmarł w szpitalu. Około godziny 19 stwierdzono zgon.

Z pierwszych ustaleń wynika, że powodem całego zajścia mógł być papieros. Chłopak nie chciał prawdopodobnie poczęstować mężczyzn.

- Dziś będą przesłuchiwani kolejni świadkowie w tej sprawie - mówi mł. asp. Przemysław Kimon z komendy wojewódzkiej policji w Szczecinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza