Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczął się sezon na petardy. Policja sprawdzi stoiska z materiałami pirotechnicznymi

Edyta Litwiniuk
Fot. Krzysztof Tomasik
- Będziemy sprawdzać sklepy i stoiska sprzedające materiały pirotechniczne - mówią strażnicy miejscy. - Będziemy karać mandatami tych, którzy sprzedają je nieletnim. A także tych, którzy dla nich kupują.

- Teraz największym problemem jest używanie petard przez dzieci w miejscach publicznych. Sporym kłopotem dla mieszkańców jest wrzucanie fajerwerków do klatek schodowych - mówi Tomasz Sobisz, komendant Straży Miejskiej w Lęborku.

- Dlatego zapowiadamy wzmożone kontrole. Będziemy karać za sprzedaż nieletnim materiałów pirotechnicznych, a także za ich przekazywanie, bo często jest tak, że pełnoletni brat kupuje petardy młodszemu rodzeństwu.

O tym że problem z petardami znów się zaczął, świadczy to, że w Lęborku są już pierwsi ukarani. W ubiegłym tygodniu mandat za strzelanie z petard w klatce kamienicy dostali rodzice kilkunastoletniego chłopca. Petardy kupił mu 22-letni brat. - Chcemy

uczulić i rodziców, i osoby pełnoletnie, które mogą być poproszone o kupienie petard, żeby tego nie robili.

W Lęborku jedynym dniem, w którym można strzelać z petard jest 31 grudnia, w pozostałe dni roku jest zakazane.

- Materiały pirotechniczne są bardzo niebezpieczne, szczególnie kiedy używają ich nieletni bez kontroli kogoś dorosłego - mówi komendant. W lęborskim szpitalu nie ma wyszczególnionych statystyk uszkodzeń ciała w związku z używaniem petard. Przy rejestracji pacjenta są one zapisywane po prostu jako oparzenia.

- Znaczenie ma obszar oparzenia i jego skala, a nie w jaki sposób powstało - mówią lekarze. W ubiegłym roku osób z oparzeniami w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym czy przyjętych do szpitala było 138. W tym poparzeń jest 126.

- Nie można powiedzieć, aby na przestrzeni ostatnich dwóch lat był to problem
gwałtownie narastający - uspokaja Przemysław Kreft, naczelny lekarz lęborskiego
szpitala.
Dodaje jednak, że obrażenia od materiałów pirotechnicznych mogą być bardzo groźne: - Można doznać nie tylko oparzeń od płonącej petardy, ale także w wyniku jej wybuchu: od płonących fragmentów, środków pirotechnicznych czy samego huku - informuje lekarz. W Lęborku są dwa sklepy, w których materiały pirotechniczne można kupić przez cały rok.

W okolicach Sylwestra pojawia się do tego mnóstwo straganów, na których także można kupić - nie rzadko taniej - petardy. - Razem ze strażą pożarną będziemy kontrolować takie miejsca. Będziemy sprawdzać, czy są gaśnice, czy jest pozwolenie na sprzedaż i czy materiałów pirotechnicznych nie kupują nieletni - zapowiada Tomasz Sobisz.

Komendant Straży Miejskiej przypomina, że właściciel sklepu czy straganu, który sprzedaje petardy nieletnim, będzie musiał tłumaczyć się z tego w sądzie, który może orzec od 500 do 5000 złotych grzywny.

- Może także dostać zakaz prowadzenia działalności gospodarczej nastawionej na obrót materiałami pirotechnicznymi - mówi Sobisz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza