MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaczytana plaża w Ustce. Biblioteka nad samym morzem [ZDJĘCIA]

Bogumiła Rzeczkowska
Punkt biblioteczny na usteckiej plaży
Punkt biblioteczny na usteckiej plaży Bogumiła Rzeczkowska
Na usteckiej plaży już po raz kolejny działa wakacyjny punkt biblioteczny. Wczasowicze go polubili. Chętnie wypożyczają kryminały i romanse, ale też karty do gry, czy… wiaderka i łopatki. To świetna promocja czytelnictwa, ale też atrakcja turystyczna Ustki. Czytelnicy nie muszą wnosić kaucji, wypożyczenia są bezpłatne.

Do punktu bibliotecznego właśnie podchodzi czytelniczka. Uśmiechnięta, zadowolona. Lublinianka – jak się okazuje. Pani odchodzi z thrillerem. Przy czerwonej fladze powiewającej na wieży ratowników taka lektura na pewno się przyda.

Wiele osób zamiast bezczynnego leżenia plackiem po prostu wybiera czas spędzony z książką. Co więc wypożyczają plażowicze?
- Wszystko. O właśnie! „Nadmorskie duchy: Uroczyska i tajemnice” pana Marcina Barnowskiego – bibliotekarka Monika Ogrodnik odbiera przeczytaną już książkę.

Bibliotekarki polecają też czytelnikom inne książki, których akcja dzieje się w Ustce lub napisane przez ustczan. A takich pozycji uzbierała się długa półka.

- Wczasowicze wypożyczają również thrillery, książki obyczajowe, prasę i... wiaderka. Mamy jeszcze łopatki, koce, gry planszowe, takie bardziej karciane. Jest duże zainteresowanie. Plażowicze przychodzą do naszego punktu, pytają, wypożyczają i czytają. Prosimy tylko o podanie imienia i nazwiska, numeru telefonu do celów kontaktowych, pytamy skąd przyjechali, bo to też jest dla nas cenna informacja, skąd pochodzą nasi czytelnicy – wyjaśnia Monika Ogrodnik. - Nie było jeszcze takiej sytuacji, żeby ktoś nie oddał książki. A jeśli nie zdąży, to przynosi do biblioteki – zapewnia bibliotekarka.

Książkę można oddać nawet po kilku dniach w punkcie albo w bibliotece przy ulicy Kopernika 22. Można też ją zostawić tam we „wrzutni”, o czym plażowi czytelnicy są informowani.

Okazuje się, że wczasowi czytelnicy bardzo dbają o książki.

- Wracają do nas niezapiaszczone, niezatłuszczone olejkami do opalania, bez jedzonka w środku, nie są mokre, bez zaginanych rogów, z naszymi zakładkami – zapewnia Monika Ogrodnik.

W dawnej Ustce wczasowicze tłumnie odwiedzali bibliotekę i często musieli za wypożyczenie książek wpłacać niemałej wysokości kaucję. Teraz książnica wyszła do nich na plażę, a tacy czytelnicy w dobie smartfonów to prawdziwy skarb.

Biblioteka Publiczna w Ustce od początku lipca prowadzi wakacyjny punkt biblioteczny na plaży w ramach projektu „Książka na widelcu”. Także w sierpniu będzie czynny w zależności od pogody. W słoneczne i w miarę bezwietrzne dni budka z książkami jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 11 do 15. Wejście na plażę - od ulicy Kopernika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Q&A FABIJANSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza