Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadbali o groby dawnych mieszkańców

Sylwia Lis
Cmentarz w Maszewie jest już prawie posprzątany.
Cmentarz w Maszewie jest już prawie posprzątany. Sylwia Lis
Przed dniem Wszystkich Świętych posprzątano cmentarze w Maszewie i Oskowie. Była to inicjatywa miejscowego Towarzystwa Historycznego Gminy Cewice.

Po raz kolejny członkowie Towarzystwa Historycznego Gminy Cewice zajęli się sprzątaniem danych cmentarzy. - Wykonaliśmy dobrą robotę - tak to można krótko ocenić - mówi Dariusz Olewniczak, prezes Towarzystwa Historycznego Gminy Cewice. - Rzeczywistość pokaże, jak inni na to zareagują, ale my jesteśmy z siebie zadowoleni.

W akcji uczestniczyła grupa 11 osób: trzy z Maszewa, trzy z Lęborka, administratorka strony internetowej FotoExploracje, dwie osoby z Lęborskiego Klubu Fotograficznego, trzy z THGC.

- Już widać, że cmentarz w Maszewie to cmentarz. Pomoc uzyskaliśmy też od wójta Cewic. Otrzymaliśmy piasek i płyty chodnikowe
- dodaje Olewniczak.

- Widok jest imponujący. Zapraszam w każdy dzień, a szczególnie w miesiącu poświęconym zmarłym, do złożenia hołdu tym, którzy zostali na maszewskim cmen- tarzu na zawsze.

Prace nie zostały jeszcze zakończone. W przyszłym roku towarzystwo planuje zabezpieczyć mur. - Mamy nadzieję, że ziemia jeszcze odkryje ukryte klepsydry z nazwiskami osób tu pochowanych. W taki prosty sposób możemy oddać im hołd, nie zapominając o ich ziemskim pobycie na tej ziemi, w tej miejscowości - mówi Olewniczak. - Oni kształtowali przeszłość Maszewa i tego im nikt nie odbierze - nikt nie wymaże z kart historii. Pozostały tylko i aż nazwiska i imiona. Wszystkim serdecznie dziękuję za wkład włożony w sprawę.

Teraz widać nazwiska 35 osób, które spoczęły na maszewskim cmentarzu. Pierwszym pochowanym zmarłym był inwalida Steinhart - pogrzeb odbył się 15 października 1858 roku. Ostatni pochówek odbył się w 1962 roku. Pochowano wtedy 92--letniego Edwarda Rutkiewicza, mieszkańca Maszewa Lęborskiego.

Cmentarz ma ponad 150 lat. Przetrwał zawieruchy I i II wojny światowej oraz okupację wojsk radzieckich, które zajmowały Maszewo jeszcze długo po wojnie, a żołnierze na cmentarzu urządzili sobie strzelnicę i miejsce pijackich imprez. Przetrwał okres likwidacji wszystkiego, co niemieckie rabunki kamieniarzy i złomiarzy.
To nie jedyny cmentarz, którym w ostatnich dniach zajęli się sympatycy historii.

- Wraz z leśniczymi i nadleśniczym Nadleśnictwa Cewice wspólnie rozpoczęliśmy prace na starym cmentarzu w Oskowie - mówi Dariusz Olewniczak. - Trzygodzinna praca w sześcioosobowym gronie nie poszła na marne. Już widać efekty. Niewiele zostało do zrobienia, aby to miejsce wyglądało jak cmentarz. Umówiliśmy się na dalsze prace na 9 listopada na godzinę 9.30, o ile dopisze aura. Mile widziane są osoby, które zechciałyby nam pomóc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza