Kilkunastu pseudokibiców z Czarnego wtargnęło na murawę, prowokując gości z Malborka. Z obu stron posypały się najpierw wyzwiska, a potem cięższe argumenty.
Z powodu zadymy sędzia na pewien czas zmuszony był przerwać spotkanie.
Choć cały mecz zabezpieczała policja, funkcjonariusze nie reagowali, spokojnie obserwując całe zajście.
- Nie było podstaw do interwencji - wyjaśnia Alicja Ceitel, rzecznik człuchowskiej policji - Kibice próbowali dostać się do klatki, w której przebywali kibice przeciwnej drużyny, ale nie udało im się to.
Po meczu też już było spokojnie - uspokaja rzecznik człuchowskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?