Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaglądamy do kieszeni lekarzom

Marzena Sutryk, [email protected], Fot. sxc.hu
Lekarz dobrze zarabia - to nie podlega dyskusji, ale nie można przy tym zapominać, że to bardzo odpowiedzialne zajęcie
Lekarz dobrze zarabia - to nie podlega dyskusji, ale nie można przy tym zapominać, że to bardzo odpowiedzialne zajęcie
Lekarze są zdecydowanie jedną z najlepiej zarabiających grup zawodowych. Ich pensje zależą jednak w dużej mierze od miejsca pracy - im większy szpital, czy przychodnia, tym lepsze warunki płacowe.

Ważna jest też forma zatrudnienia i liczba dodatkowo przepracowanych godzin na dyżurach oraz na prywatnych praktykach.

Wokół zarobków lekarzy narastają legendy. Oni sami raczej niechętnie przyznają się do tego, ile naprawdę zarabiają. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że miesięczne dochody lekarzy w kraju sięgają nawet 30 tys. złotych.

W Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie większość lekarzy jest zatrudnionych na podstawie umów cywilno - prawnych, czyli na kontraktach - ci mają na swojej głowie rozliczenie ZUS i podatku. Nieliczni pracują na umowach o pracę, część to lekarze rezydenci - czyli ci, którzy po ukończeniu studiów i rocznym stażu uczą się wybranej specjalizacji, dla nich pensje zasadnicze są finansowane z budżetu państwa.

Stawki kontraktów są negocjowane indywidualnie między szpitalem a stroną zainteresowaną. Najlepiej w szpitalu zarabiają ordynatorzy. Dla nich podstawa to ponad 9 tys. zł brutto, do tego dochodzą dodatkowe stawki za inne obowiązki, co daje ok. 12 tys. zł brutto, ale są też tacy, którzy mają większą wypłatę.

Lekarz ma też możliwość zarobić pełniąc dodatkowe dyżury; tu stawki są różne, ale można przyjąć, że średnio za godzinę to ok. 35 złotych. - Dyżur trwa od godziny 15 do 8 rano. Lekarze mają zazwyczaj po kilka takich w miesiącu - mówi Magdalena Sikora, p. o. dyrektora w koszalińskim szpitalu.

Niektórzy pracują też poradniach podlegających szpitalowi, to kolejne pieniądze. Średnio 1.000 - 1.500 złotych więcej do pensji. Wśród zatrudnionych w szpitalu w Koszalinie są i tacy, którzy łącznie z pracy osiągają ponad 20 tys. złotych.

Pozostali lekarze, którzy nie kierują oddziałami, w zależności od specjalizacji, mogą liczyć na 6 - 7 tys. zł zasadniczego wynagrodzenia brutto. Do tego także dochodzą pieniądze m. in. za dyżury, pracę w poradniach.

Natomiast rezydenci, w zależności, jaką specjalizację wybrali, mogą zarobić do 4.000 zł brutto. Do tego dochodzi 10 procent premii, dodatek stażowy, no i zarobek za dodatkowe dyżury. - Ci młodzi zawsze mają dodatkowe obowiązki, dodatkowe dyżury, by uzyskać jak najwyższą pensję. Nie ma takich, którzy poprzestają na czterech tysiącach - mówi Grażyna Lusawa, kierownik ds. personalnych w szpitalu w Koszalinie.

No i pamiętajmy, że dodatkowym i w wielu przypadkach dość wysokim dochodem dla lekarzy są wpływy z prywatnej praktyki. Dla przykładu w regionie wizyta u dobrego kardiologa to 200 złotych, u lekarzy innych specjalności to zazwyczaj 60 - 100 złotych. Poczekalnie u dobrych specjalistów są zawsze zatłoczone. Można się domyślać, że w praktyce przekłada się to na tysiące złotych. Ile? To zależy od tego, jak wielu pacjentów przyjmie dany specjalista w miesiącu. Spokojnie można przyjąć, że wpływy sięgają nawet 20 tys. złotych.

Przykładowe pensje netto- lekarz w gminie wiejskiej w powiecie koszalińskim - 6.000 zł

- początkujący lekarz po egzaminie, bez specjalności, pracuje w kilku przychodniach - 6.000 zł

- pielęgniarka w szpitalu zatrudniona na podstawie umowy cywilno - prawnej - 4.500 zł

- pielęgniarka zabiegowa w prywatnej przychodni, 20 lat stażu pracy - 2.150 zł

- pielęgniarka w koszalińskim szpitalu, 23-letni staż, z dyżurami - 2.000 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza