Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagrają charytatywnie, aby pomóc Ireneuszowi Borkowskiemu, który pomagał innym

Zbigniew Marecki
Dobro wraca , przyjaciele Irkowi - pod takim hasłem 9 listopada o godz. 18 w Słupskim Ośrodku Kultury przy ul. Braci Gierymskich rozpocznie się koncert charytatywny na rzecz Ireneusza Borkowskiego, słupskiego społecznika, który pomógł wielu ludziom, a teraz ma duże kłopoty , bo spalił mu się dom. Wstę p na kon cert po wykupieniu symbolicznej cegiełki w cenie 20 zł.

Przypomnijmy: 7 października spłonęła część poniemieckiego domu Jolanty i Ireneusza Borkowskich przy ul. Bałtyckiej 10 a w Słupsku. Pana Ireneusza zna w Słupsku wiele osób, bo to człowiek dobrego serca, który pomógł już wielu rodzinom. Głównie kojarzony jest z tym, że rozwozi do potrzebujących meble i inne elementy wystroju z likwidowanych mieszkań, co robi na zlecenie rodzin czy nowych właścicieli rodzin. Organizuje także charytatywne kiermasze i różne inne imprezy o podobnym charakterze. Przez lata był także jednym z najbliższych współpracowników Lidii Matuszewskiej, byłej już szefowej Caritasu przy parafii św. Jacka w Słupsku.

Tymczasem w miniony poniedziałek, gdy w jego domu były tylko mama i babcia żony pana Irka, w kotłowni wybuchł pożar. Domownicy zauważyli pożar ok. godz. 14. Do godziny 20 walczyły z nim cztery zespoły strażackie. Niestety, udało się uratować tylko część domu. Ogień wypalił natomiast nie tylko kotłownię, ale także kuchnię, część drewnianego stropu oraz część strychu i dachu. Część pomieszczeń jest także zadymiona i zalana w wyniku akcji ratowniczej.

Jego znajomi i przyjaciele od razu zorganizował i dwie zbiórki na Facebooku, które do tej port przyniosły 22 tysiące złotych. Zbiórkę pieniędzy prowadzi także Kościół, choć na razie jeszcze nie wiadomo, ile pieniędzy udało się zebrać tą drogą.

- Bardzo wszystkim dziękuję, bo spotkało mnie duże nieszczęście, a koszty odbudowy domu są wstępnie szacowane na 100 tysięcy złotych - mówi Ireneusz Borkowski. Na początek chce doprowadzić do odbudowy dachu. Teraz czeka na dostarczenie więźby dachowej z firmy Fimal. Wykonawca jest już gotowy, aby przystąpić do pracy.

- Potem będą chciał przystąpić do odbudowy kotłowni i ogrzewania. jeśli uda się zebrać potrzebną kwotę - dodaje Borkowski.
Przy okazji chciałbym doprowadzić do domu wodę, bo jej nie ma od czasu, gdy gdzieś pękł doprowadzający do jego domu wodociąg.

- Jego naprawa to kosztowny wydatek. Dlatego chcę wybudować studnię głębinową. W związku z tym czekam na wizytę geologa i prowadzę rozmowy z firmą wiercącą takie studnie - wyjaśnia Borkowski.

Na razie rodzina mieszka w części budynku, który nie spłonął oraz nie został zalany podczas akcji ratunkowej. Ogrzewa się przy pomocy kominka, który znajduje się w pokoju. Borkowski i jego najbliżsi współpracownicy liczą, że długo nie będzie padać i nie przyjdzie mróz.

- Jesteśmy także wdzięczni pani prezydent Krystynie Danileckiej -Wojewódzkiej i jej współpracownikom, którzy dużo nam pomogli. Mimo wszystko wierzę, że uda się nam odbudować dom - ma nadzieję.

W poniedziałek (7 października) około godziny 14 doszło do pożaru w domu jednorodzinnym przy ulicy Bałtyckiej w Słupsku. Na miejscu pracuje straż pożarna. Jak się dowiedzieliśmy, poszkodowana została jedna osoba.Wkrótce więcej informacji.AKTUALIZACJA GODZINA 15:35Jak informuje Tomasz Pączkowski z PSP w Słupsku, pożar wybuchł w kotłowni budynku. Jeszcze dokładnie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Na miejscu działają cztery zastępy straży pożarnej. Podczas ewakuacji ratownicy musieli pomóc jednej osobie, która nawdychała się zbyt wiele dymu. Pożar jest już opanowany.

Pożar domu przy ulicy Bałtyckiej w Słupsku [zdjęcia]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza