Zainspirowani Witkacym otrzymali nagrody (wideo, galeria)

Jego organizatorem było Muzeum Pomorza Środkowego oraz Gimnazjum nr 2 w Słupsku. - Przede wszystkim chcemy popularyzować twórczość Witkacego wśród młodzieży. Przy okazji konkurs jest dobrą okazją, by promować Słupsk jako miasto związane z autorem "Szalonej lokomotywy". W tym roku wzięli w nim udział uczniowie z 50 ośrodków z całej Polski, mię­dzy innymi z Gniezna, Warszawy, Częstochowy i Zakopanego - mówi Wioletta Miś, organizatorka konkursu i nauczycielka plastyki.

We wtorek w słupskiej herbaciarni laureatom zostały wręczone nagrody. - Obawialiśmy się, że Witkacy, zwłaszcza dla gimnazjalistów, może być za trudny, ale nie mieliśmy racji. To, że człowiek ma niewiele lat, to nie znaczy, że ma mało pomysłów - mówi Anna Brochcka, historyk sztuki z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku i przewodnicząca konkursowego jury.

Na konkurs zostało nadesłanych 515 prac. Żeby wyłonić najlepszych, jury musiało obradować w sali gimnastycznej, bo tylko w tak dużym pomieszczeniu było można rozłożyć wszystkie prace. Wśród gimnazjalistów w kategorii prac plastycznych pierwsze miejsce zajęła Agnieszka Galarowicz z Nowego Targu. Wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych w tej samej kategorii najlepsza była Justyna Puchorska z Legnicy. Zgodnie z regulami­nem techniki prac musiały nawiązywać do tych, które stosował Stanisław Ignacy Witkiewicz. W konkursie udział wzięli także młodzi fotograficy. Pierwsze miejsce wśród gimnazjalistów zajęła Julia Rudek z Libusza, a wśród uczniów szkół średnich słupszczanka - Kaja Piwowarska.

- Są prace, które nas zaskoczyły tym, że młodzi ludzie potrafią w tak skomplikowany i piękny sposób odnieść się do twórczość Witkacego. Często widać, że może nie mają oni jakichś szczególnych umiejętności manualnych, ale nie brakuje im zachwycających pomysłów. Jednak pojawiały się też prace zainspirowane dramatami - uważa Anna Brochcka.