Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakłady Chemiczne: Police będą inestować setki milionów a mogły być bankrutem

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Piotr Jasina
Spółka planuje wiele inwestycji. Modernizacja amoniaku ma kosztować 300 mln zł. Produkcja mocznika ma wzrosnąć z 400 do 600 ton. Police chą też produkować nawozy niskofosfatowe. To ogromne wyzwanie inwestycyjne za 1 mld zł.
Spółka planuje wiele inwestycji. Modernizacja amoniaku ma kosztować 300 mln zł. Produkcja mocznika ma wzrosnąć z 400 do 600 ton. Police chą też produkować nawozy niskofosfatowe. To ogromne wyzwanie inwestycyjne za 1 mld zł.
W trzecim kwartale producent nawozów zarobił 44 mln zł netto. Dodając zysk z pierwszego półrocza, w sumie mamy już 164 mln. Na koniec będzie ponad 200 mln. A jeszcze kilkanaście miesięcy temu spółce groziła upadłość.

 Police prognozują w tym roku rekordowy zysk na poziomie 230 mln zł. Spółka wciąż umacnia swoją kondycję finansową. Wykorzystuje koniunkturę na rynku, wysokie ceny produktów, ale też efekty przynosi restrukturyzacja firmy. Wynik osiągnięty w trzecim kwartale - 44 mln zł netto - świadczy o tym, że nie są to mrzonki. Marek Putzlacher, dyrektor Departamentu Finansów polickiej spółki podsumowując ten okres zwrócił uwagę, że tak dobry wynik osiągnie przy przychodach niższych o 12 proc.

Przeczytaj też: Ważą się losy Polic 

 Czwarty kwartał z zyskiem

 W sumie to już czwarty kwartał z rzędu zamknięty zyskiem. Jest popyt na produkty Polic. Spółka sprzedaje nawozy po wyższych cenach i z większa marżą.

- Znaczne osłabienie złotego poprawiło rentowność transakcji zagranicznych i ograniczyło dostępność nawozów importowanych na polskim rynku - dodaje dyrektor. - Wykorzystaliśmy też fakt, że Chińczycy wstrzymali eksport swoich produktów. Wypełniliśmy lukę naszymi nawozami.

 Różne perspektywy

 Krzysztof Zieliński, przewodniczący NSZZ Solidarność w ZCh, przyznaje że z punktu widzenia kondycji finansowej spółki rzeczywiście jest dobrze.

- Firma zarabia na sprzedaży, są wyniki, jest produkcja - wylicza przewodniczący. - Na najbliższe pół roku mamy co robić. Takiej sytuacji nie było od 3 lat.

Jeśli chodzi o postawę pracowników w związku ze zwolnieniami grupowanymi, to nawet jest zaskoczony.

- Teraz pracownicy już bardziej myślą o świętach, o tym czy dostaną bony na zakupy - kontynuuje Zieliński. - Liczą na jakieś podwyżki. W końcu po 3 latach obijania naszej spółki jest zupełnie inaczej.

Zwraca uwagę na fakt, że skala tych zwolnień jest mniejsza, niż początkowo planowano W tym roku w sumie wypowiedzenia otrzymało 150 osób.

W tej chwili w spółce matce pracuje 2601 pracowników. Do końca roku zatrudnienie spadnie do 2512 osób.

- Od stycznia nie będzie zmian w systemie wynagrodzeń, płaca zasadnicza nie ulega zmianie. - uspokaja przewodniczący Solidarności. - Gwarantuje nam to układ zbiorowy pracy. Za kilka dni natomiast rozpoczniemy rozmowy z zarządem dotyczące sposobu premiowania pracy.

Przypomina, że nadal obowiązująca jest zasada 11-procentowej premii w sytuacji kiedy spółka osiąga zyski.

 

Zdaniem prezesa
KRZYSZTOF JAŁOSIŃSKI, prezes Zakładów Chemicznych Police SA
- Sytuacja Polic jest nieporównywalnie lepsza niż chociażby przed rokiem. Praktycznie, poza 150- milionową pożyczką od Agencji Rozwoju Przemysłu, spłaciliśmy wszystkie długi. Agencję również zamierzamy spłacić, do 9 grudnia. Dla nas istotne jest, byśmy nie byli traktowani przez Komisję Europejską jako firma z obszaru przedsiębiorstw zagrożonych i korzystających z pomocy publicznej. Myślimy już o bardzo poważnych inwestycjach, chcemy zabiegać o kredyty. I ta publiczna pomoc jest tu przeszkodą.
Przypomnę, że w ramach zobowiązań wobec Komisji Europejskiej powinniśmy też zamknąć instalacje nawozów dwuskładnikowych. Ufam, że kiedy Zakłady Chemiczne oddadzą wspomnianą pożyczkę ARP, KE pozwoli nam zachować instalację, która jest bardzo rentowna.
Kwestię zatrudnienia też będziemy mogli zamknąć po rozwiązaniu problemu z ARP. Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby zwalniania planowanych 200 osób.
Chciałbym też podkreślić, że możliwość dywersyfikacji źródeł gazu ma dla nas ogromne znaczenie. Na razie wykorzystaliśmy tyle, na ile pozwalają polskie przepisy. Ale w przyszłości będziemy nawiązywać współpracę z kolejnymi dostawcami. Już jesteśmy po wstępnych rozmowach z Polskim LNG, budującym terminal w Świnoujściu. Oczywiście czynnikiem decydującym będzie cena surowca. Ale fakt, że na rynku pojawiają się nowi dostawcy, jest dla nas bardzo korzystny.

 Zakłady Chemiczne Police SA Są jedną z największych firm chemicznych w Polsce zaliczanych do grupy Azoty Tarnów. W 1995 roku zostały przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. Dzięki ok. 50 proc. sprzedaży produkcji na rynkach zewnętrznych, ZCh znajdują się w gronie największych polskich eksporterów. Spółkę wyróżnia unikatowa w Polsce instalacja do produkcji bieli tytanowej, skala produkcji amoniaku, kwasów: fosforowego i siarkowego, a także wysoka pozycja w sektorze mineralnych nawozów wieloskładnikowych. W lipcu 2005 roku spółka zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W sierpniu br. Azoty Tarnów nabyły 66 proc. akcji Polic. Tym samym ZCh weszły do Grupy Kapitałowej Azoty Tarnów. 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza