Od roku Zakłady Chemiczne Police eksploatują jedno z dwóch złóż fosforytów w Senegalu. Złoża w Lam Lam wykorzystywane będą przez 4 lata. Natomiast zasobność złóż Kebemer liczona jest na 50 lat.
Policka spółka dostęp do surowców uzyskała przejmując za prawie 29 mln zł większościowy pakiet senegalskiej spółki African Investment Group, posiadającej koncesję na dostęp do złóż ilmenitu i fosforytów w Senegalu.
Zakup akcji w tej spółce był bardzo ważną decyzją Polic. Dzięki temu producent nawozów ma dostęp do własnych złóż fosforytów. W efekcie firma zapewniła sobie różne źródła dostawy najważniejszych surowców i znacząco obniżyła koszty produkcji nawozów.
- Do produkcji nawozów i chemikaliów potrzebujemy 1 mln ton fosforytów rocznie - podkreślił po dokonaniu transakcji Krzysztof Jałosiński, prezes ZCh Police i wiceprezes Grupy Azoty ds. inwestycji i rozwoju.
Surowce eksportowane z Maroka, Egiptu czy Algierii kosztowały spółkę ok. 180 dolarów za 1 tonę. Koszt jednej tony fosforytów z własnych złóż w Senegalu wynosi ok. 60 dolarów, a uwzględniając transport do zakładu w Policach - około 80-90 dolarów.
Rocznie spółka planuje przywozić ze złóż w Afryce około 300-400 tys. ton, co da oszczędności rzędu 30 mln zł.
Transakcja w Senegalu otworzyła Grupie Azoty drogę do zdobywania rynków w Afryce. Dalsze kierunki rozwoju spółek zarząd Grupy Azoty sformułował w strategii na lata 2014-2020. Strategia obejmuje właśnie budowę fabryki kwasu fosforowego w Sengalu. W tej chwili specjaliści z Grupy Azoty analizują opłacalność inwestycji. W przygotowania tego przedsięwzięcia zaangażowani są także inżynierowie z Polic.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?