Zamontowałeś ksenony? Możesz być niebezpieczny dla innych kierowców

Aukcje internetowe i sklepy z akcesoriami motoryzacyjnymi pełne są zestawów świateł ksenonowych do samodzielnego montażu.

Co więcej, takie zestawy nie wymagają nawet wymiany oryginalnych reflektorów, w których przede wszystkim odbłyśniki nie są dostosowane do odbijania tak silnego światła. W przeważającej większości zestawy takie nie posiadają wymaganej przepisami funkcji oczyszczania reflektorów oraz samopoziomowania.

Nie montuj byle czego!
- Nie jest tak, że w aucie można zamontować jakąkolwiek żarówkę, nazwijmy ją ksenonową - mówi pan Wiesław - diagnosta z bydgoskiego PZMot-u. - Wiele z nich to albo pseudoksenony, albo żarówki oryginalne, ale montowane samodzielnie, niefachowo przez właścicieli pojazdów.

Oryginalny musi być cały reflektor: obudowa, żarówka i elementy odblaskowe - przestrzega specjalista. Może to zrobić tylko autoryzowana stacja obsługi pojazdów, która wydaje specjalne świadectwo homologacji. Tym bardziej, iż żarówka ksenonowa wymaga specjalnego rozrusznika. Bez niego, jako że "ksenon" jest źródłem światła o dużej mocy, w ogóle nie zapali.

Wiele osób montuje sobie żarówki z niebieskim reflektorem. Jednak zgodnie z polskimi przepisami, światło przednie musi mieć barwę białą lub żółtą selektywną.
Diagnosta przypomina, że w wielu krajach - by wspomnieć o USA - można samodzielnie montować w autach żarówki ksenonowe znanych producentów, np. Boscha czy Philipsa. W Polsce jest to nielegalne.

Światło prawe, światło lewe
Kierowcy na oślepiające światła jadących z przeciwka samochodów skarżą się coraz częściej.
Mniej odczuwa się to w mieście, gorzej jest na trasie poza miastem.
Policja potwierdza, że złe ustawienie świateł jest problemem. Nie wiadomo jednak, do ilu wypadków doszło z powodu oślepienia przez inny pojazd. Takich statystyk się nie prowadzi.

Podinsp. Marek Nowakowski z Sekcji Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy przypomina, iż rodzaj i ustawienie świateł w pojeździe ma kapitalne znaczenie dla bezpieczeństwa jazdy, zwłaszcza nocą. Zgodnie z polskimi przepisami, światła w samochodach ustawione są niesymetrycznie: prawy reflektor oświetla dłuższym snopem pobocze drogi, lewe światło jest krótsze, skierowane na wprost.

Rozstrzygną u diagnosty
Jeśli diagnosta lub policjant stwierdzi usterki bezpośrednio zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowego, zatrzymuje dowód rejestracyjny i przesyła go do organu rejestrującego.

Marek Nowakowski poinformował nas, iż w praktyce policjant każe jechać kierowcy za radiowozem do najbliższej stacji diagnostycznej. Tam wykonuje się odpowiednie pomiary, które rozstrzygają ewentualne kwestie sporne. Jeśli racje ma funkcjonariusz, kierowca karany jest dodatkowo (prócz zatrzymania dowodu rejestracyjnego) mandatem. Zgodnie z Kodeksem wykroczeń, taki mandat może wynosić od 20 do 500 zł, zaś w przypadku zbiegu wykroczeń, nawet do 1000 zł.

Jeżeli kierowca auta z niefachowo zamontowanymi światłami spowoduje wypadek drogowy, którego bezpośrednią przyczyną będzie oślepienie, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

Źródło:
Ksenonowe światła niebezpieczne dla innych kierowców?