Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacą grzywnę przez pytania o Roberta Kujawskiego z PiS

Grzegorz Hilarecki
Archiwum
Zarząd Energa-Operator ze Słupska został ukarany przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. Spółka nie odpowiedziała na pytania w ramach dostępu do informacji publicznej.

Stowarzyszenie Słupska Inicjatywa Obywatelska! SIO! jeszcze w ubiegłym roku wystąpiła do zarządu Energa-Operator Wykonawstwo Elektroenergetyczne sp. z o.o. z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. Członkowie stowarzyszenia chcieli kserokopii dokumentu odwołania Roberta Kujawskiego, byłego słupskiego radnego z PiS, ze stanowiska wiceprezesa. Jego umów o pracę. Pytali o ekwiwalent urlopowy i efekty pracy.

Odpowiedzi nie doczekali się, więc w styczniu skierowali skargę na zarząd słupskiej firmy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku.

Mieszcząca się w Słupsku firma jest pod spółką spółki Energa Operator, a ta z kolei należy do Energi, czyli firmy w której państwo ma ponad 51,5 proc. udziałów. - Stąd nasze pytania. Chcemy jawności w życiu publicznym. A tu wychodzi na to, że to, co dotyczy Roberta Kujawskiego, jest tajne - ocenia Antoni Michał Górecki z SIO!.

Trwa głosowanie...

Czy odwołanie Roberta Kujawskiego ze stanowiska wiceprezesa Grupy Energa to dobry pomysł?

Prawnicy Energi-Operator Wykonawstwo Elektroenergetyczne sp. z o.o. przedstawili przed sądem pismo z wnioskiem o odrzucenie skargi. Po pierwsze, ponoć odpowiedzieli na pytania, ale nie wysłali tego listem poleconym! Po drugie, dowodzili, że spółka nie jest „władzą publiczną”.

Sąd nie miał więc innego wyjścia: wymierzył teraz grzywnę tysiąca złotych Enerdze-Operator ze Słupska oraz zasądził pokrycie kosztów sądowych. Sędzia uznał, że bezczynność spółki, gdy była skarga, jest niedopuszczalna.

Przypomnijmy, to nie pierwszy przypadek, gdy szefowie instytucji publicznych otrzymują grzywny, gdyż w terminie nie odpowiadają na pytania dotyczące publicznej działalności zadane przez członków stowarzyszenia SIO!

- Taką grzywnę zapłacił dyrektor zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku i teraz nie mamy żadnych problemów, ta instytucja odpowiada natychmiast - mówi Antoni Michał Górecki. - Oczywiście pytania dotyczące Roberta Kujawskiego ponowimy. Chodzi o przejrzystość życia publicznego.

Zobacz także: Radni PIS w Słupsku oceniają zmiany w miejskiej oświacie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza