Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapowiedź budowy 18-piętrowego wieżowca budzi protesty mieszkańców Zatorza [wideo]

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
W pobliżu działki firmy Bernarda Kacperskiego trwają prace ziemne, ale na razie jeszcze nie są związane z budową wieżowców.
W pobliżu działki firmy Bernarda Kacperskiego trwają prace ziemne, ale na razie jeszcze nie są związane z budową wieżowców. Łukasz Capar
Słupszczanie nie chcą sąsiadować z 18-piętrowym wieżowcem.

Pod koniec lutego Bernard Kacperski, słupski deweloper, zapowiedział, że jeszcze w tym roku zamierza rozpocząć budowę na Zatorzu trzech wieżowców. Według inwestora jeden z nich ma mieć 18 pięter, a dwa pozostałe po dziewięć. Wszystkie trzy mają powstać na terenie byłego placu manewrowego OSK PLUS przy ul. Sobieskiego, który deweloper kupił od słupskiego ratusza.

Informacja na ten temat, która po naszym artykule szybko obiegła słupskie media, prawie natychmiast wywołała społeczną reakcję. Na początku kwietnia w naszej redakcji pojawiła się Gabriela Merecka, mieszkanka budynku przy ul. Bogusław X, która - jak poinformowała - w imieniu sąsiadów złożyła w słupskim ratuszu protest podpisany przez prawie 130 osób, które są przeciwne planom dewelopera.

„Uważamy, że budowa 18- i 9-piętrowych wieżowców w okolicy naszych mieszkań stanowić będzie swoisty dysonans architektoniczny. Chcemy również podkreślić, że nasz protest wynika również z obawy o właściwą infrastrukturę nowej budowy. Uważamy, że miejsce planowanej tak dużej inwestycji nie spełnia odpowiednich warunków i nie zapewni właściwej jakości poszczególnym elementom potrzebnym do funkcjonowania osiedla (m.in. tereny zielone, parkingi, drogi dojazdowe, plac zabaw dla dzieci). Obawiamy się również, że planowana budowa tak wysokich budynków przyczyni się w sposób dalece niekorzystny do ograniczenia nasłonecznienia pozostałych, już istniejących bloków na osiedlu. Równocześnie uważamy, że nasze mieszkania stracą na wartości rynkowej, bo zmieni się komfort - kilkuletni plac budowy, co uniemożliwi nam sprzedaż lub ewentualne zamiany mieszkań” - czytamy w petycji to władz miasta.

Co na to deweloper? - Żałuję, że opowiedziałem państwu o moich planach. Teraz pojawiło się tyle komplikacji, że nie wiem, czy uda się je zrealizować - powiedział nam Kacperski, poproszony o komentarz.

Tymczasem wiceprezydent Słupska Marek Biernacki uspokaja.

- Chyba nie trzeba nic robić w związku z petycją mieszkańców, bo mam wrażenie, że zapowiedź pana Kacperskiego dotycząca budowy 18-piętrowego wieżowca była rodzajem działania marketingowego, ponieważ na działce, którą kupił, nie da się zbudować tak dużych obiektów. Tam powstaną najwyżej budynki podobne do tego, który zbudowano po drugiej stronie ulicy Sobieskiego - uważa wiceprezydent Marek Biernacki.

Czytaj także na GP24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza