Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarząd dróg krajowych wziął się za Ustkę

(mmb)
Ul. Dworcowa w Ustce. Lepiej zatrzymać się na stalowych barierkach, niż sturlać ze skarpy i wpaść do rzeki.
Ul. Dworcowa w Ustce. Lepiej zatrzymać się na stalowych barierkach, niż sturlać ze skarpy i wpaść do rzeki. Fot. Marcin Barnowski
Stalowe barierki od kilku dni oddzielają ulicę Dworcową w Ustce od skarpy, u podnóża której płynie Słupia. To zabezpieczenie, które ma zapobiegać niebezpiecznym wypadkom.

- Zadaniem barierek jest utrzymanie w pasie drogi pojazdów, które na przykład wpadną w poślizg. Poręcze pochłoną część energii auta i zapobiegną niebezpieczniejszym skutkom kolizji - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik gdańskiej GDDKiA.

Wcześniej, po kilku wypadkach, do których doszło w tym miejscu, o ustawienie barierek na Dworcowej bezskutecznie dopominały się u poprzedniego zarządcy drogi władze Ustki.

- Stwierdziliśmy dużo zaniedbań poprzedników - przyznaje P. Michalski. - Teraz łatamy nawierzchnię, wycinamy krzaki, które pozarastały rowy na poboczach i wymieniamy wszystkie stare znaki na odblaskowe. Te stare w ogóle nie odbijały światła i były nieczytelne.

Gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który od 1 stycznia zarządza drogą krajową nr 21 (jej częścią jest ul. Dworcowa w Ustce), wydał już na nią w czasie niespełna miesiąca prawie 300 tys. złotych. Barierki takie jak na Dworcowej mają stanąć także w innych niebezpiecznych miejscach szosy Słupsk - Ustka. Między innymi na zakrętach, a także przy skarpach. W sumie obarierkowane odcinki będą miały pół kilometra długości.

Wkrótce ma być zbudowany także objazd wiaduktu nad torami na ul. Westerplatte. Chodzi o zapewnienie dojazdu do portu dla dużych ciężarówek, dla których teraz wiadukt ze względu na ograniczoną nośność jest zamknięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza