Tymczasowe areszty dla Grażyny S. i Norberta S. z podmiasteckich Zadr
- Do zabójstwa doszło między 1 stycznia a 28 lutego 2012 roku. Wystąpiliśmy do sądu o 3-miesięczny areszt dla Grażyny S. - mówi Krzysztof Młynarczyk, prokurator rejonowy w Miastku. Mieszkankę Zadr zatrzymano w niedzielę, kiedy policja dostała informację, że mogła zabić i zakopać w ziemi noworodka. Policjanci, po kilku godzinach, znaleźli w bezpośrednim sąsiedztwie posesji szczątki dziecka.
Zobacz tak: Makabryczne odkrycie. Znaleziono szczątki noworodka
Przeprowadzone badania niewiele dały. - To był prawdopodobnie chłopiec. Kolejne badania mają dać odpowiedź na temat przyczyny śmierci - oznajmia Młynarczyk. Prokurator nie chce zdradzić, co zeznała Grażyna S. Mówi tylko, że w swoich zeznaniach częściowo przyznała się do winy.
Dzisiaj zarzuty usłyszały też dwie inne zatrzymane w niedzielę osoby. 20-letni Norbert S., syn Grażyny S., ma zarzut zacierania śladów przy ukryciu zwłok dziecka. Kolejny zarzut dotyczy grożenia świadkowi. Prokuratura też wystąpiła o 3-miesięczny tymczasowy areszt. 20-letni Przemysław J., chłopak córki Grażyny S. ma także zarzut zacierania śladów przy ukryciu zwłok. W jego sprawie nie ma jeszcze decyzji co do wniosku o tymczasowy areszt. Prokurator podejmie decyzję do godziny 17. Obu mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
Aktualizacja godz. 18
Grażyna S. i jej syn Norbert S. zostali aresztowani na trzy miesiące. Przemysław J. po godzinie 17 został zwolniony z policyjnego aresztu. Ma policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
