Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarzuty za pikietę przed słupskim dworcem

olo
Działacze Aktywnego Pomorza komentują zdazenie na swoim profilu na Facebooku.
Działacze Aktywnego Pomorza komentują zdazenie na swoim profilu na Facebooku. Facebook
Kara grzywny do pięciu tysięcy złotych grozi organizatorce pikiety podczas czerwcowej wizyty premier Kopacz w Słupsku. Jej uczestnicy manifestowali pod dworcem PKP przeciw komunikacyjnemu wykluczenia regionu i postulowali budowę drugiego toru na linii 202 łączącej Słupsk z Gdynią.

Policja w właśnie postawiła zarzuty organizatorce pikiety Katarzynie Odrowskiej ze stowarzyszenia Aktywne Pomorze. Powód? Zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia. Postępowanie w tej sprawie wszczęto z urzędu.

- I zbliża się w tej chwili do końca – mówi kom. Robert Czerwiński, rzecznik KMP w Słupsku. - Przesłuchaliśmy świadków, zbadaliśmy dokumentację. Otrzymaliśmy też informację z ratusza, że zgromadzenie nie zostało zgłoszone choć powinno. Stąd zarzut popełnienia wykroczenia. Cel być może jest słuszny, ale w takich przypadkach trzeba dopełnić litery prawa, a zgromadzenie zgłosić odpowiednio wcześniej.

Policja zaznacza, że pikieta nie została zorganizowana spontanicznie. Co więcej zapowiadano ją wcześniej tak w mediach tradycyjnych jak i społecznościowych. Organizatorka odmówiła składania zeznań. Sprawą zajmie się teraz sąd.

Przypomnijmy, że protestujący domagali się jasnych deklaracji dla budowy drugiej nitki torów. Początkowo pod dworcem PKP, gdzie wspierał ich Robert Biedroń. Później przemaszerowali pod siedzibę delegatury urzędu wojewódzkiego, gdzie premier Ewa Kopacz rozmawiała m.in. z prezydentem Słupska.

- Jak wiadomo, prokuratura i policja wyłapała już wszystkich przestępców i przyszedł czas na ściganie aktywistów za aktywność społeczną - tak działacze Aktywnego Pomorza skomentowali na swoim Facebooku. - Z niecierpliwością czekamy na proces.

Czytaj także na GP24

 

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza