Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaspy na słupskim osiedlu Słowińskiego sięgają dwóch metrów

Fot. Krzysztof Tomasik
Hałdy śniegu na ulicy Klonowej.
Hałdy śniegu na ulicy Klonowej. Fot. Krzysztof Tomasik
Mieszkańcy słupskiego osiedla Słowińskiego skarżą się, że pracownicy odpowiedzialni za odśnieżanie miasta o nich zapomnieli.

Znajdujące się na osiedlu Słowińskim ulice Klonowa, Kwiatowa, Różana i Wiśniowa są całe zasypane śniegiem. Mieszkańcy twierdzą, że nie widzieli tam pługa od co najmniej dwóch tygodni.
- Ostatni raz pługi jeździły u nas jeszcze przed ostatnimi intensywnymi opadami śniegu - mówi Czesław Stander, mieszkaniec ulicy Kwiatowej.

- Mieszkańcy sami odśnieżyli chodniki przed swoimi posesjami, bo to jest nasz obowiązek. Ale przecież jest jeszcze jezdnia, o której miasto chyba zapomniało. Teraz jest ona tak wąska, że dwa samochody się nie miną. Gdy nadjeżdżają z naprzeciwka, jeden z nich musi wycofać się do najbliższej zatoczki, albo nawet na najbliższe skrzyżowanie, aby drugi mógł swobodnie przejechać.

Słupszczanin narzeka również, że pługi, które były tam ostatnio, zgarnęły śnieg na chodnik, który wcześniej odśnieżyli mieszkańcy.

- Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej powinno wywieźć wysokie na prawie dwa metry hałdy, jakie powstały ze zgarniętego przez nas śniegu - mówi pan Czesław. - Boję się, że jak będzie odwilż, cała woda spłynie na mój teren i zaleje mi dom.

Pan Zbigniew, sąsiad pana Czesława, również narzeka na opieszałość służb odpowiedzialnych za odśnieżanie miasta.
- Sami musieliśmy odśnieżać jezdnię, ale jej część jest tylko ujeździli samochodami - mówi pan Zbigniew. - Sąsiedzi nie mogli się doczekać wywózki śniegu, więc sami zamówili przyczepę i wywieźli go poza nasze ulice. Ale przecież ta droga należy do miasta i to miasto za nasze podatki powinno tutaj dbać o porządek. Czujemy się zaniedbani przez służby. Jeśli teraz jeszcze spadnie śnieg, to chyba całkowicie nas zasypie.

Mateusz Bilski, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, zapowiedział, że pomoże mieszkańcom rozwiązać chociaż część ich problemów.

- Nasze pługi były w tej części miasta zarówno w czasie, jak i po ostatnich opadach śniegu - mówi Mateusz Bilski. - Te ulice są w trzecim, czyli ostatnim standardzie odśnieżania miasta. Jednak tam również po raz kolejny pojedzie pług.

Rzecznik PGK rozwiał jednak nadzieje tych, którzy sądzili, że miasto wywiezie śnieg z ich ulic.
- My na zlecenie miasta wywozimy śnieg tylko z tych terenów, które są zagrożone powodzią lub podtopieniami. Leżą one głównie w centrum miasta - twierdzi Mateusz Bilski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza