Zasypią piaskiem ruiny kościoła św. Katarzyny w Bytowie? Mieszkańcy oburzeni (ZDJĘCIA)

Znów powraca temat placu Garncarskiego w Bytowie. Miał być perełką centrum miasta, jest powodem do wstydu. Dawny plac, na którym znajdują się odsłonięte fundamenty XIV-wiecznego kościoła, znajduje się w fatalnym stanie. Plac wybudowany został w 2005. Kosztował 860 tysięcy złotych. To przede wszystkim odsłonięte fundamenty najstarszej świątyni w Bytowie - kościoła św. Katarzyny.

Co dalej z placem Garncarskim?

W trakcie budowy stosowano zaprawę, przygotowywaną na wzór tej stosowanej w średniowieczu. Niestety, ten sposób nie sprawdził się. Już rok po odsłonięciu murów zaczęły się zwyczajnie sypać. Temat pojawił się na ostatniej sesji. Padł m.in. pomysł zasypania placu piaskiem. Leszek Szymczak, rady miejski chce dyskusji na ten temat.

- Wszyscy pamiętamy, że wcześniej gmina Bytów poniosła spore nakłady finansowe, aby relikty odsłonić, zabezpieczyć, przywrócić im dawną formę – wyjaśnia Leszek Szymczak. - Teraz ratusz zamierza przykryć to wszystko piaskiem. Chciałbym zauważyć, że takie działanie burmistrza jest wbrew Radzie Miejskiej, która przyjęła bardzo ważny dokument pn. Gminny Program opieki nad zabytkami gminy Bytów na lata 2019-2022 „Zadaniem Gminy jest utrzymanie obiektów we właściwym stanie technicznym i estetycznym oraz prowadzenie prac remontowo – konserwatorskich przy obiektach zabytkowych stanowiących własność gminy Bytów”. W uchwale wieża i fundamenty kościoła św. Katarzyny zostały uznane jako obiekty o najwyższym znaczeniu dla miasta Bytowa. Są starsze od zamku krzyżackiego w Bytowie.

Radni przyjęli i zobowiązali burmistrza do opracowania projektu, budowlanego dla przebudowy ekspozycji archeologicznej reliktów dawnego kościoła św. Katarzyny w Bytowie.

W programie ani razu nie wspomniano o zasypywaniu piaskiem czy żwirem reliktów kościoła św. Katarzyny. Mówi się natomiast o ich ochronie, zabezpieczeniu i …wyeksponowaniu.

Jednym z pomysłów przedstawianych wcześniej było, aby zapewnić ochronę przed czynnikami atmosferycznymi, wykonanie metalowej konstrukcji i zasłonięcie reliktów przezroczystym pokryciem umożliwiającym ich oglądanie.
Co na to mieszkańcy? - Jestem zdumiony pomysłem, aby taką historię ponownie zakrywać Inne miasta zazdroszczą takiej historii i nawet wymyślają legendy o tunelach i innych wydarzeniach, aby zwiększyć atrakcyjność i możliwości turystyczne – mówi jeden z czytelników. - Myślę, że przy wsparciu środków zewnętrznych (Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, samorządu województwa pomorskiego oraz powiatu bytowskiego) jest realne stworzenie konstrukcji o charakterze przezroczystym w taki sposób, aby pokazać swoją piękną historię kolejnemu pokoleniu.

Architekt: nie zasypujemy korony murów, będą widoczne!

Urząd Miejski w Bytowie przyznaje, że szuka rozwiązania problemu, ale jest to trudne. Przyznaje, że ten sposób ekspozycji dawnych murów nie był trafiony. Na skutek czynników atmosferycznych niszczeją.

- Zasypanie piaskiem ruin kościoła św. Katarzyny w Bytowie to brzmi strasznie – przyznaje Leszek Neubauer, architekt miejski i od razu dementuje plotkę. – Nie zasypujemy reliktów po świątyni. Od samego początku mamy problem z zachowaniem tych murów. Od wielu lat dojrzewała myśl, co zrobić, aby relikty zachować i ochronić, jaką technologię wybrać, by dało nam to gwarancję, że mury nie będą niszczone. Głównym powodem takiego stanu są czynniki atmosferyczne. Odsłonięte mury w naszym klimacie wciąż poddawane są erozji. Chcemy temu zapobiec.