Ta inwestycja cieszy przede wszystkim rodziców, których dzieci chodzą do szkoły w centrum miasta. Po pierwsze, uczniowie w końcu będą mogli bezpiecznie wsiąść do autobusu, po drugie rodzice będą mieli gdzie zatrzymać się autem.
Kompleksowa przebudowa
Kończą się prace z budową zatoczki autobusowej przy Szkole Podstawowej nr 5 w Bytowie. Prace trwały kilka miesięcy. Zakres prac był spory i obejmował nie tylko budowę zjazdu, ale także chodników, muru oporowego, przebudowę kanalizacji deszczowej, sieci wodociągowej, sieci telekomunikacyjnej i oświetlenia ulicznego. Przebudowano też schody prowadzące do szkoły.
- To nie tylko zatoczka autobusowa, ale miejsce, gdzie mogą zatrzymać się rodzice dowożący swoje dzieci do placówki - tłumaczą bytowscy urzędnicy. - Każdy chyba wie, jakie zamieszanie panowało przed godziną 8 przy ulicy Młyńskiej. Rodzice zatrzymywali się na ulicy, chodnikach, aby wysadzić dzieci do szkoły. Trzeba było bardzo uważać, bo w każdym momencie zza samochodu mogło wybiec dziecko. Teraz się to zmieni. Będzie bezpiecznie.
Koszt wszystkich prac wyniósł około 600 tysięcy złotych.
A co z wiatą przystankową, o którą walczyli rodzice. Argumentowali, że uczniowie nie mają gdzie skryć się przed wiatrem i deszczem.
- Na razie wiaty nie ma, ale będzie. Myślę, że to inwestycja na przyszły rok - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?