Zawisza po zwycięstwie utrzymuje kontakt z czołówką 1. ligi. Z kolei Bełchatowianie - zdaje się - plany powrotu do Ekstraklasy powoli mogą odkładać na przyszły sezon. Dziękujemy za udział w relacji!

KONIEC! Zawisza wygrywa 1:0 po momentami świetnej drugiej połowie!

Już po czasie, ale sędzia nie kończy gry! Wszyscy piłkarze Bełchatowa idą w pole karne Zawiszy!

Rzut wolny dla Zawiszy na wysokości pola karnego gości. Czas doliczony już się kończy...

Zawisza stara się oddalać grę od swojej strefy, jednak traci piłkę. Po raz kolejny świetnie w defensywie zaprezentował się Kona, który skasował akcję rywali w kole środkowym.

Pojedynek Cverny z M'voto na korzyść piłkarza Zawiszy. Ciężko go przepchnąć rywalom nawet pod koniec meczu.

Sędzia doliczył 4 minuty. Czy Bełchatów znajdzie sposób na Zawiszę?

SŁUPEK SMEKTAŁY !! Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, co za dramaturgia przy Gdańskiej! Świetną piłkę znów rozegrał Mica.

GENIALNA akcja Zawiszy! Najpierw Angielski minął trzech rywali, oddał do Miki, a Portugalczyk przytomnie oddał na skrzydło do Kamińskiego. Strzelec gola jeszcze przytomniej oddał piłkę do rozgrywającego, a Mica z 10 metra posłał bombę w poprzeczkę! Mecz mógł być rozstrzygnięty!

Ploy zmienia Klemenza. Chwilę potem Michalski był blisko pokonania Sapeli, jednak uderzył obok słupka, ze spalonego.

Faul Kony na Zapalacu. Sędzia nie zdecydował się pokazać żółtej kartki, mimo że miał ku temu pełne prawo.

Rachwał próbował zdublować uderzenie Kamińskiego, jednak uderzył mniej precyzyjnie, prosto w ręce Sapeli.

GOOOOOOOOOOOOL DLA ZAWISZY !! CO ZA TRAFIENIE KAMIŃSKIEGO !! Po rzucie rożnym wywiązał się kocioł przed polem karnym Bełchatowian. Kamiński przyjął piłkę w miejscu, około 20 metrów od bramki Krakowiaka i uderzył nie do obrony, w samo okienko!

Klemenz skasował akcję Smektały i mamy rzut rożny dla gospodarzy. Skrzydłowy domagał się faulu, sędzia pozostał nieugięty. Krakowiak przerzucił piłkę nad poprzeczką, to mógł być samobój!

Sapela, by wybijać dośrodkowania swoich byłych kolegów z Bełchatowa, fruwa w polu karnym na wysokości 2 piętra. Tym razem faulował go Cverna i piłka dla Zawiszy.

Jakim cudem piłka nie wpadła do bramki?? Wroński świetnie rozegrał do Witasika, zmylony został Sapela, jednak ofiarna interwencja Stawarczyka uratowała przed strzałem do pustej bramki!

Gierszewski za Demianiuka. Ofensywna zmiana trenera Ulatowskiego.

Ostatnia zmiana w Zawiszy. Mica za Gala Arela. Portugalczyk w 4 starciach z Bełchatowem zdobył 4 gole. Czy utrzyma swoją serię?

Zawisza cały czas naciska na swoich rywali, jednak statystyki pokazują, że to Bełchatów zazwyczaj strzela gole w ostatnim kwadransie. Czy zobaczymy bramki?

Kolejna świetna akcja Wrońskiego, idealnie dośrodkowanie za plecy obrońców Zawiszy, lecz Szymański pudłuje z trzech metrów!

Lewicki! Piękne uderzenie z powietrza w słupek, jednak nawet gdyby padł gol, wynik nie uległby zmianie. Napastnik Zawiszy był na spalonym, co nie umknęło uwadze sędziego.

Pierwsza zmiana w Bełchatowie. Schodzi Flaszka, w jego miejsce WItasik.

Rzut wolny z 25. metra dla Zawiszy. Kamiński uderzył poza stadion.

Dobra akcja Zawiszy! Arel w końcu do przodu, na skrzydło do Igumanovicia. Ten agresywnie dośrodkował do Lewickiego, któremu zabrakło dosłownie kilku centymetrów by wbić piłkę głową do bramki!

Wroński! Świetna, indywidualna akcja zawodnika "Brunatnych", który świetnie urwał się na skrzydle. Tylko powrót Kony uratował Zawiszę przed stuprocentową sytuacją dla Flaszki, który musiałby tylko dostawić nogę!

Będzie druga zmiana w Zawiszy. Danielak opuści boisko, a w jego miejsce Szymon Lewicki. Gospodarze będą grali na dwóch napastników.

Smektała dośrodkował prosto w ręce Krakowiaka.

Zawisza stara się kombinacyjnie rozgrywać w środku pola, błąd Kony przy wprowadzaniu piłki i akcja gości. Zapalac bardzo dobrze dośrodkował na 11. metr, lecz tam bardzo przytomnie interweniował wybiegający Sapela.

Fatalne dośrodkowanie Igumanovicia z lewej strony.

Groźny strzał Klemenza z dystansu, Sapela na raty!

Faul Kony na Flaszce. Do gry wychowanka Zawiszy nie można mieć większych uwag.

Niedokładnie Panayotov do Smektały. Szybkie tempo przechodzenia z jednej strefy obronnej, mądrze Flaszka przedłużył dośrodkowanie do Zapalaca, lecz czeski piłkarz nieczysto trafił w piłkę.

Zawisza ofensywnie przysposobiony w drugiej połowie. W końcu Arel dobrze zagrał do przodu, Danielak mądrze wyłożył piłkę Igumanoviciowi, jednak strzał z bocznego sektora obronił Krakowiak. Leży na murawie Rachwał, ale będzie w stanie wrócić do gry kapitan gości.

Angielski !! W stylu Arjena Robbena minął Michalskiego w polu karnym GKS-u, ściął akcję do środka i z 14 metra uderzył Panu Bogu w okno! To powinien być gol!

Zmiana w przerwie w zespole Zawiszy. Kamil Drygas nie był w stanie kontynuować gry, na jego miejsce Jakub Smektała. Panayotov zejdzie do środka, a nowy zawodnik na murawie zajmie pozycje na skrzydle.

Zaczynamy drugie 45 minut gry. Obyśmy zobaczyli bramki!

Interwencja Drygasa i mamy koniec pierwszej połowy. Po dość bezbarwnych 3 kwadransach mamy bezbramkowy remis. Nadzieją niech będzie fakt, że oba zespoły ostatnio częściej strzelają w drugich połowach. Słyszymy się za kwadrans.

Wroński! Indywidualna akcja piłkarza GKS-u i dzięki interwencji M'voto mamy ostatni w tej części gry rzut rożny.

Gal Arel gra dzisiaj niczym niesławny David Fleurival - najgorszy transfer Zawiszy w ostatnich latach. Pomocnik z Izraela nie zaliczył w pierwszej połowie praktycznie żadnego zagrania do przodu.

Komedia z rzutem rożnym Kamińskiego - piłka ciągle turlała się w inne miejsce i ustawienie futbolówki zajęło obrońcy Zawiszy dobre pół minuty. Dośrodkował groźnie, jednak dał radę interweniować Krakowiak.

Demianiuk w słupek !! Było piekielnie groźnie, bo napastnik gości miał dużo wolnego miejsca przed polem karnym i uderzył nie do obrony! Chwilę potem Sapela uratował drużynę wybiciem groźnego dośrodkowania Wrońskiego!

Dobra akcja Zawiszy! Drygas świetnie dograł na skrzydło do Kamińskiego, ten jednak źle dośrodkował - prosto do obrońcy gości. Mamy rzut rożny, a Kamiński pluje sobie w brodę, bo gdyby dograł dokładniej, mógłby trafić pod nogi świetnie wychodzącego Angielskiego.

Na spalonym Danielak, a mogła być stuprocentowa sytuacja dla Zawiszy. Przytomnie zrobili krok do przodu piłkarze GKS-u.

Uraz Zapalaca po brzydkim faulu Danielaka. Żółta kartka dla zawodnika Zawiszy.

Fatalnie włączył się do rozegrania Karol Angielski, psując akcję na środku boiska niedokładnym podaniem. Jeden z najlepszych piłkarzy sprzed tygodnia dziś zalicza zupełnie anonimowy występ.

Drygas jest już na murawie i od razu próbuje rozkręcić akcje swoich kolegów. Niestety dla niego i dla Zawiszy, Gal Arel nie gra dziś dobrych zawodów i nie jest w stanie celnie rozegrać futbolówki.

Znów Zapalacz! Teraz było naprawdę groźnie, po dośrodkowaniu z prawej strony zawodnik Bełchatowa nie trafił głową z 3 metrów !

Zapalac postanowił podgrzać temperaturę na murawie i zdecydował się na strzał z dystansu. Uderzył bardzo niebezpiecznie... dla kamerzysty na wysięgniku za bramką. Strzał z gatunku Rugby.

M'voto nie jest najbardziej zwrotnym obrońcą ligi, jednak nie można odmówić mu braku siły. Nie dał się przepchnąć Demianiukowi i piłka dla Sapeli.

Wygląda na to że mecz kończy się dla Kamila Drygasa. Już kilka minut temu trzymał się za nogę, teraz siedzi na murawie i sygnalizuje, że może mieć problem z powrotem do gry.

Faul Angielskiego w polu karnym Bełchatowa. Zawisza ma problem w dokładnością podań.

Przeciągnięte dośrodkowanie Kamińskiego i piłka dla Bełchatowa.

Bardzo dobra akcja Zawiszy! Panayotov przytomnie odegrał do Drygasa, ten z pierwszej piłki przełożył piłkę na lewą stronę do Danielaka. Ten zakręcił się w drybligu, lecz do wybitej piłki dobiegł kapitan Zawiszy. Po interwencji Krakowiaka piłka trafiła w słupek! Mamy rzut rożny.

Zawiszanie zdecydowanie częściej są przy piłce, jednak nie wynika z tego żadne zagrożenie dla bramki Krakowiaka. Bardzo spokojne tempo meczu.

Rzut rożny dla Zawiszy, przecinają dogranie do Drygasa obrońcy. Szybka kontra mogłaby przerodzić się w stuprocentową sytuację, bo przecinający podanie Igumanović zdecydowanie za lekko odegrał do Sapeli. Na szczęście dla Czarnogórca, bramkarz Zawiszy lubi wybiegać przed pole karne i zdążył uprzedzić polującego na piłkę Demianiuka

Arel często jest pod grą, ale dokonuje złych wyborów - ciągle "podnosi" piłkę przy dograniach do kolegów, co pozwala gościom na łatwiejsze przecinanie podań.

Rzut wolny w środku pola dla Zawiszy. Gospodarze próbowali uruchomić przećwiczoną na treningu akcję - Drygas zagrał do Arela, a ten miał prostopadle zagrać do wbiegającego Danielaka. Problem w tym, że piłkarz z Izraela zagrał szalenie niedokładnie, niepotrzebnie podniósł piłkę i akcja skasowała się w zarodku.

Mocny pressing Panayotova spowodował, że GKS zgubił piłkę na własnej połowie. Zawisza gra jednak bardzo powoli, więc goście nie mają problemu z ustawianiem się w defensywie.

Demianiuk z dużą łatwością mija M'voto w polu karnym i strzela, świetna interwencja Sapeli!

Gospodarze nie potrafią przebić się przed drugą linię bełchatowian. Utrzymują się przy piłce, jednak nie ma mowy o przyśpieszeniu akcji.

Wspomniany Panayotov bardzo źle przyjął piłkę po dośrodkowaniu Kamińskiego, swoją akcję mieli z tego tytułu goście. Nieudane dośrodkowanie Klemensa i piłka dla Zawiszy.

Jedną z największych bolączek Zawiszy w pierwszych wiosennych meczach były przestoje w środku pola - dlatego dziś w pierwszym składzie oglądamy Macieja Konę i Vasila Panayotova, którzy na początku rundy byli odstawieni na ławkę, dostają dziś swoją szansę.

Rozpoczynamy starcie spadkowiczów z Ekstraklasy!

W zespole z Belchatowa nie wystąpi dziś jeden z najlepszych zawodników drużyny, pomocnik Aghvan Papikyan. Z kolei Zawisza musi poradzić sobie bez Sylwestra Patejuka.

W oficjalnych spotkaniach między oboma ekipami nie padł jeszcze nigdy remis - w Ekstraklasie 3 razy górą byli Bydgoszczanie, z kolei pierwszy mecz obecnego sezonu między oboma zespołami zakończył się zwycięstwem "Brunatnych" 2:1.

W ubiegłej kolejce oba zespoły zremisowały swoje spotkania. O ile 1:1 przywiezione z Legnicy w Bydgoszczy zostało przyjęte z mieszanką niedosytu i ulgi (nie było łatwo), tak w Bełchatowie remis z Chrobrym Głogów był sporym rozczarowaniem - gola na wagę 1 punktu zdobył dla gości Szymon Drewniak w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

Zawisza w tygodniu rozegrał mecz w półfinale Pucharu Polski. Starcie przy Łazienkowskiej z Legią jasno pokazał, ile pracy jeszcze przed Zbigniewem Słółką - 0:4 to wynik, który w pełni oddawał różnicę klas na boisku. W tej chwili oczywistym staje się to, o czym mówi się w Bydgoszczy od początku sezonu - awans do Ekstraklasy to jedyna opcja, która brana jest nad Brdą pod uwagę.

Witamy Państwa bardzo serdecznie. Już za 15 minut rozpocznie się mecz Zawisza Bydgoszcz - GKS Bełchatów, który rozpocznie niedzielne starcia 1. ligi. Dla obu zespołów stawka jest wyższa niż tylko 3 punkty - porażka może być gwoździem do trumny, jeśli chodzi o marzenia o awansie do Ekstraklasy. Chociażby z tego tytułu możemy spodziewać się wielu emocji.