Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy SLKA Słupsk i Talexu Borzytuchom na mistrzostwach lekkoatletycznych w Krakowie

Kamil Nagórek
Marcelina Witek jest faworytką rzutu oszczepem w mistrzostwach Polski w Krakowie.
Marcelina Witek jest faworytką rzutu oszczepem w mistrzostwach Polski w Krakowie. Kamil Nagórek
Na rozpoczynające siędziś (środa, 3 lipca) mistrzostwa Polski juniorów do pojechali Krakowa zawodnicy SKLA Słupsk: Marcelina Witek, Kamila Zdybał i Andrzej Naszko.

Mistrzostwa rozpoczynają się w środę, trwać będą do piątku.

Witek mogła startować w dwóch konkurencjach, w rzucie dyskiem i oszczepem. Niestety, niedawno uszkodziła sobie na jednym z treningów palec. Kontuzja ta mogła wyeliminować ją ze startu nie tylko w Krakowie, ale z całego sezonu. Wstępna diagnoza lekarzy przewidywała, że co najmniej trzy tygodnie będzie wracać do zdrowia.

Witek jednak na drugi dzień po urazie i wizycie w przychodni była na treningu. Wraz z tatą i jednocześnie trenerem Mirosławem Witkiem zmienili więc założenia i w Krakowie startować będzie w pchnięciu kulą i w rzucie oszczepem. W weekendowych zawodach w Białogardzie w kuli rzuciła niewiele gorzej od rekordu życiowego (12,13 m), a w oszczepie 53 metry na treningu.

- Wyjdziemy z tej kontuzji cudem i obronną ręką - mówi tata Witek. - Potrzebny był nam start w Białogardzie, aby Marcelina nabrała pewności siebie.

Witek już w środę wystartuje w eliminacjach kuli i oszczepie oraz ewentualnie w finale kuli.

- Tutaj, gdyby była w ósemce, to byłoby super. Ten wynik z mityngu w Białogardzie - 12,13 m plasuje ją w granicach 12. miejsca. W oszczepie w finale wystartuje dzień potem. Tu z kolei będzie jej rewanż za ubiegłoroczne mistrzostwa Polski, kiedy to Marcelina prowadziła po swoim ostatnim rzucie. Pożyczyła jednak swój oszczep największej rywalce, która w ostatniej próbie "bronią" Marceliny pokonała inne rywalki.

Witek wraca w to samo miejsce, stadion i miasto. Jest obecnie faworytką rzutu oszczepem. Jej tegoroczny wynik 52,83 m, to była także kwalifikacja na mistrzostwa Europy juniorów w Rieti (18-21 lipca). Czwarty wynik w kraju w tej kategorii ma Kamila Zdybał (45,25 m). Ona startować będzie i w pchnięciu kulą. W kuli walczyć będzie także Andrzej Naszko. On legitymuje się siódmym wynikiem w kraju 17.92 m. Wystąpi także w dysku. - Nasi zawodnicy mają szansę wywalczyć medale w swoich pierwszych dyscyplinach - mówi Ewa Grecka, trenerka SKLA Słupsk.

Talex Borzytuchom Do Krakowa jadą także zawodnicy Taleksu Borysław Borzytuchom. Na 800 metrów wystartuje Damian Ciecierski. To halowy mistrz Polski, ale ostatnio długo chorował. Na 3 km z przeszkodami pobiegnie Tomasz Kosiński. - Obaj mogą także wystartować na 1500 metrów. Dla Kosińskiego start w Krakowie będzie debiutem - mówi Jarosław Ścigała, szkoleniowiec Taleksu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza