Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodniczki Hit Kobylnicy przegrały mecz ze Ślęza Wrocław (37:70)

(fen)
Z piłką Aleksandra Jagodzińska z Hitu.
Z piłką Aleksandra Jagodzińska z Hitu. Łukasz Capar
We Wrocławiu odbył się pierwszoligowy mecz koszykarek Ślęza - Eko Energy Hit Kobylnica.

Faworytem była wrocławska drużyna, która nie zawiodła swoich kibiców i wysoko rozbiła kobylniczanki różnicą 33 punktów. Końcowy wynik 70:37.

Ekipa z Kobylnicy pojechała do stolicy Dolnego Śląska w mocno okrojonym, bo tylko sześcioosobowym składzie. Nie było także trenera Roberta Pietrasia, którego zatrzymały obowiązki służbowe i rodzinne. Nic więc dziwnego, że wysoko notowane wrocławianki nie dały najmniejszych szans przyjezdnym. Tylko w pierwszej kwarcie gra była w miarę wyrównana. Eko Energy Hit tylko raz prowadził w meczu 3:2 i było to po rzucie wolnym Marty Dobrowolskiej. W pozostałych partiach rywalizacja odbyła się zgodnie z oczekiwaniami i przebiegała pod wyraźne dyktando Ślęzy. Miejscowe zawodniczki w czwartej odsłonie grały na całkowitym luzie i dlatego nie doszło do większego pogromu.

- Nikt nie liczył na rewelacyjny wynik. Ślęza grała skoncentrowana i dominowała na boisku. Wrocławski trener miał do dyspozycji dwanaście zawodniczek i sporo manewrował składem. O naszej wysokiej porażce zadecydowała fatalna druga kwarta - ocenił Józef Klimowski, kierownik kobylnickiej drużyny i ojciec koszykarki Katarzyny.

Ślęza Wrocław - Eko Energy Hit Kobylnica 70:37 (13:10, 27:9, 15:6, 15:12).

Ślęza: Agnieszka Śnieżek 13, Martyna Stelmach 9, Natalia Tajerle 9 (3x3), Iwona Winnicka 8, Agata Szczepanik 8, Marta Żyłczyńska 8, Agnieszka Czmochowska 6, Aleksandra Łata 3, Kinga Bączkowska 2, Karolina Kozera 2, Pamela Stachnik 2, Anna Pelc 0.

Eko Energy Hit: Marta Dobrowolska 13 (2), Aleksandra Jagodzińska 7, Marta Jóźwiak 6, Monika Królik 5, Katarzyna Klimowska 4, Kinga Razik 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza