- Możemy mówić o zatrzymaniu 16 osób w tym osób, które odgrywały kierowniczą rolę w grupach przestępczych - powiedział Zbigniew Ziobro, prokurator generalny i minister sprawiedliwości. - Równolegle prowadzimy kilka innych śledztw, zaś wprowadzone niedawno przepisy, które na nowo spenalizowały zachowania, które poprzednio obowiązująca ustawa w obszarze farmaceutycznym zdekryminalizowała w okresie rządów Platformy Obywatelskiej bodaj w 2015 roku likwidując przestępczy charakter wielu zachowań, które były charakterystyczne dla działań mafii lekowej – zastrzegł i przekonywał, że obecne przepisy „wyhamowują” działania grup przestępczych.
Wskazywał, że depenalizacja obrotu lekami, który miał prowadzić do nadużyć nastąpiła za rządów PO. Jak tłumaczył do zatrzymań doszło w środę 2 października, a na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku dokonali ich policjanci z KMP w Gdańsku, KWP w Gdańsku, lokalnej delegatury ABW i Krajowej Administracji Skarbowej.
- To członkowie 2 zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się procederem tzw odwróconej dystrybucji leków – tłumaczył minister, który zastrzegł, że wśród zatrzymanych są farmaceuci, adwokaci i lekarz, a jak dotąd do sądów trafiły wnioski o areszt dla 3 osób, a decyzje w sprawie pozostałych osób będą podejmowane.
Te grupy wyprowadziły z Polski leki ratujące życie wartości 15 milionów złotych - mówiła prok. Teresa Rutkowska–Szmydyńska
Jak usłyszeli dziennikarze na konferencji prasowej, w lipcu 2018 roku zabezpieczono 60 tys. leków o wartości 4 mln zł m.in. używanych w terapii nowotworowej, w kardiologii i szczepionki.
- Były przechowywane w niewłaściwych warunkach - mówiła o lekach prok. Teresa Rutkowska–Szmydyńska, szefowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która tłumaczyła, że były one przeznaczone na wywóz z Polski do Unii Europejskiej. - Te grupy wyprowadziły z Polski leki ratujące życie wartości 15 milionów złotych – dodała.
Szefowa Regionalnej opisała też sposób działania procederu: - Te grupy przestępcze podzieliły się rolami. Jedna zakładała niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, oczywiście były to fikcyjne podmioty. Druga grupa przestępcza kontrolowała rynek aptek, które współpracowały z podmiotami pierwszej grupy. Lekarze pracujący na rzecz fikcyjnych zakładów opieki zdrowotnej wypisywali zapotrzebowania na leki danych zakładów np. w celu dokonywania zabiegów. Oczywiście, skoro te zakłady nie prowadziły żadnych usług medycznych, nie było rzeczywistego zapotrzebowania na takie leki. Tym niemniej taki dokument powstawał, kierowany był do współpracujących z tą grupą aptek, z legalnie działających hurtowni realizowane było to zapotrzebowanie i przekazywane bezpośrednio do niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej lub współpracującej z nim hurtowni. Po czym z tej hurtowni, za pośrednictwem podmiotów kontrolowanych przez grupę przestępczą utworzonych poza granicami kraju - w naszym przypadku w Czechach, te leki były wywożone po zwielokrotnionej cenie i sprzedawane do Holandii i Wielkiej Brytanii.
Zatrzymanym zostały przedstawione m.in. zarzuty kierowania, udziału w zorganizowanej grupie przest, nielegalnego handlu lekami, prania pieniędzy, posługiwania się fałszywymi dokumentami w tym fakturami VAT. Elementem środowej akcji były przeszukania na Pomorzu i w 2 innych województwach. Zabezpieczono też rachunki bankowe podejrzanych na kwotę 11 mln zł, które zostały zablokowane. Śledczy przejęli też ponad milion zł w gotówce, samochody warte około 2 mln zł. Zatrzymanym grozi im do 20 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Gdańska rozbili mafię lekową
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?