Dochodziło sprzed drzwi kabin. Z drugiej strony znajdował się mężczyzna, ktory zachowywał się jak w filmie pornograficznym (to określenie jednej z pracownic). Z jedną z urzędniczek próbował rozmawiać. Przestraszona pracownica udawała, że dzwoni po pomoc (nie miała telefonu).
Mężczyzna uciekł. Później okazało się, że zamykał od wewnątrz główne drzwi do toalet, aby mieć czas na ukrycie się w wolnej kabinie, gdyby do toalety chciały wejść inne osoby. - Mężczyzna więcej nie pojawił się. Monitorujemy sytuację - mówi Jan Gajo, sekretarz Urzędu Miejskiego Miastku.
Szybko okazało się, że zboczeniec gościł w ratuszowej toalecie już wcześniej. Jedna z urzędniczek nakryła go nawet w niedwuznacznej sytuacji. Szybko wtedy wyszła. - Pracownice opisały wygląd mężczyzny. Przejrzymy monitoring z kamer przy wejściach do urzędu - oznajmia Gajo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?