Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZCh Police: Będą łączyć nawozowe firmy

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Police
Police powoli wychodzą z głębokiego kryzysu, zaczynają zarabiać na sprzedaży i niwelować zadłużenie.
Police powoli wychodzą z głębokiego kryzysu, zaczynają zarabiać na sprzedaży i niwelować zadłużenie.
Dzisiaj na specjalnej konferencji w ZCh prezesi spółek nawozowych z Tarnowa i Polic będą przekonywać do pomysłu ich połączenia.

 Temat konsolidacji wywołały Azoty Tarnów. Spółka ogłosiła chęć zakupu większościowego pakietu Zakładów Chemicznych Police proponując po 11,5 zł za akcje. By mieć pakiet większościowy, przy oferowanej cenie Azoty Tarnów musiałyby zapłacić prawie 440 mln zł. Dla porównania dodajmy, że wczoraj akcje Polic kosztowały 12,6 zł.

 Azoty Tarnów w natarciu

Prezes Polic Krzysztof Jałosiński jest entuzjastą tego pomysłu. I trudno się dziwić. Spółka z Tarnowa przejęła zakład w Kędzierzynie Koźlu i obecny prezes Polic miał w tym swój udział. Jest wielce prawdopodobne, że w Policach zjawił się z misją połączenia Polic i tarnowskich Azotów.

 - Połączenie Zakładów Chemicznych Police i Azotów Tarnów pozwoliłoby stworzyć silną grupę kapitałową, która mogłaby konkurować z największymi europejskimi podmiotami branży chemicznej - mówi prezes ZCh. - Police zyskać mogą silnego partnera, co w dłuższej perspektywie może wzmocnić bezpieczeństwo biznesowe spółki.

Zastrzegł przy tym, że Police zachowałyby odrębną osobowość prawną.

 Może powstać silny gracz

Analitycy rynkowi przyklasnęli, zwłaszcza zwolennicy konsolidowania spółek branżowych. Jeśli Azoty wchłoną Police, powstanie największy grupa nawozowa w tej części Europy i silny gracz nie tylko na starym kontynencie - także na rynkach światowych - z kapitałem ponad 6 mld zł. Police w tym układzie pierwszych skrzypiec oczywiście grać nie będą i w grupie stracą autonomiczność - wbrew zapewnieniom prezesa. Ale warto też pamiętać, że jeszcze nie tak dawno Policom groził upadek.

Akcjonariusze

 Połączenie obu spółek to życzenia prezesów. Układ akcjonariatu Polic jest bardzo czytelny. Prawie 60 proc. akcji spółki posiada Skarb Państwa, ponad 8,8 proc. akcji - należąca do SP Agencja Rozwoju Przemysłu. Tak więc głos decydujący należy do ministra skarbu Aleksandra Grada.

 Maciej Wewiór, rzecznik prasowy ministra powiedział nam, że resortowi specjaliści analizują wariant tarnowski.

 - Nie ma jeszcze decyzji w sprawie wezwania do sprzedaży akcji Polic - dodał Wewiór. Wiceminister Adam Leszkiewicz odpowiedzialny w resorcie SP za chemię, niedawno mówił w Policach, że do końca września powinien zaprosić inwestorów do składania ofert na kupno akcji spółki. Finał prywatyzacji przewidywał w przyszłym roku. Spółka z Tarnowa trochę pokrzyżowała chyba szyki swoją propozycją.

 

Zakłady Chemiczne W spółce matce i spółkach zależnych Police zatrudniają w sumie około 3700 osób. To największy zakład produkcyjny w regionie Pomorza Zachodniego. Spółka od 2005 roku notowana jest na warszawskiej giełdzie.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza