Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdjąć plakaty, bo pan marszałek jedzie. Tak się fałszuje rzeczywistość

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
We wtorek, 7 maja, słupski szpital był wizytowany przez marszałka województwa pomorskiego, który przecinał wstęgę na otwartym już oddziale rehabilitacji kardiologicznej.

Aby jednak nic nie psuło idealnego wizerunku szpitala, zarząd szpitala wydał ustne zarządzenie, aby pozdejmować wszystkie plakaty informujące o trwającym proteście fizjoterapeutów. Zarządzenie wykonano. Plakaty zawieszone poniżej trzeciego piętra, czyli tam, gdzie mógł dotrzeć wczoraj marszałek, podwładni prezesa zdjęli. Fizjoterapeutom z oddziału rehabilitacji nakazano nie opuszczać swojego oddziału, aby ich założone na znak protestu, czarne koszulki, nie raziły w oczy. A najlepiej to koszulki zdjąć, bo nie przystoi w idealnie zarządzanym szpitalu protestować.

Czy takie zarządzenie jest legalne? Skoro protest jest legalny i zgodny z prawem, to przecież plakaty mogą wisieć, a protestujący mogą chodzić w czarnych koszulkach z napisem na plecach "protest fizjoterapeutów". Wstyd, panie prezesie! Rzeczywistości nie da się zafałszować, bo to jak malowana trawa wygląda. I tak wszyscy wiedzą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza