Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrowy głód

SN
Chcesz być krzepkim staruszkiem? Już za młodu ucz się wstrzemięźliwości przy stole - zalecają uczeni.

Czy zmniejszenie aż o jedną trzecią dziennej dawki kalorii może wydłużyć nasze życie? Naukowcy unikają jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jednakże ci, którzy od dawna zgłębiają tajemnicę długowieczności, uważają, że nadmiar jedzenia może raczej skrócić niż wydłużyć życie. Hipotezę potwierdzają doświadczenia z udziałem gryzoni i małp. Te drugie uczestniczyły w badaniach, które prowadzili George Roth i Mark Lane z amerykańskiego Narodowego Instytutu Gerontologicznego.

Badania objęły blisko dwieście małp, które podzielono na kilka grup. Początkowo zwierzęta dostawały nieograniczoną ilość jedzenia. Chciano zobaczyć, ile potrafią zjeść, jeśli mają pod dostatkiem pokarmu. Potem zmniejszono im racje o jedną trzecią. Ten z pozoru okrutny uczynek dobrze im zrobił. - Po pierwsze, zwiększył się poziom dobrego cholesterolu, i po drugie, zwolniły niektóre procesy starzenia się komórek - relacjonuje Roth. - Zobaczymy, czy te małpy będą żyły dłużej od rówieśników karmionych dużymi porcjami jedzenia. Jednak testy medyczne pokazują, że ograniczenie liczby kalorii uczyniło je zdrowszymi i biologicznie młodszymi - podkreśla naukowiec.

Według Rotha także u ludzi wstrzemięźliwość w jedzeniu może opóźnić nadejście starości. Niektóre badania wskazują, że zmniejsza się wtedy ryzyko cukrzycy, nowotworów i chorób układu krążenia, no i oczywiście nadwagi. - Jeśli organizm otrzymuje dużo energii, wtedy procesy przemiany materii przebiegają wedle strategii "stały wzrost i reprodukcja". Jeśli podaż energii spada, organizm korzysta z niej oszczędniej. W ramach strategii "na przetrwanie" uruchamiane są rozmaite mechanizmy ochronne - tłumaczy Roth. U niedożywionych małp obserwował on na przykład spadek temperatury ciała o jeden stopień.

Wcześniej podobne zjawisko zauważono u szczurów laboratoryjnych. Dzięki przejściu na dietę odchudzającą żyły one dłużej niż ich krewniacy objadający się bez umiaru. U gryzoni wystąpiło jeszcze jedno ciekawe zjawisko: zanikały te komórki ciała, które dla oszczędzającego energię organizmu były zbędne, a nawet - niebezpieczne. Przede wszystkim ginęły komórki chore i uszkodzone, które mogły dać początek nowotworowi.

W doświadczeniach, których celem jest sprawdzenie korzyści wynikających z odchudzania, biorą udział także ludzie. Są to jednak pojedyncze i z tego powodu mało wartościowe badania. Jak zauważa Roth wiarygodny eksperyment wymagałby wyselekcjonowania grupy kilkuset przypadkowo wybranych osób, które zgodziłyby się znacznie ograniczać swój apetyt przez co najmniej 10 lat, a najlepiej do końca życia. - Nie udało się znaleźć tylu chętnych. Zresztą nikt na to specjalnie nie liczy - przyznaje uczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza