Ze stawku przy ul. Leśnej w Słupsku wyłowiono zwłoki mężczyzny. Policja podaje jego rysopis, bo nie znaleziono przy nim dokumentów
W niedzielę około godz. 15 osoba spacerująca przy stawku niedaleko schroniska św. Brata Alberta, w okolicach ul. Leśnej, zaalarmowała policję, że zauważyła w wodzie ciało człowieka
- Na miejsce pojechali strażacy, którzy wyłowili ciało - mówi Robert Czerwiński ze słupskiej policji. - To około 50-letni mężczyzna, którego zwłoki leżały w wodzie około dwóch, trzech tygodni.
Ponieważ mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów i nie udało się ustalić jego tożsamości, policja podaje jego rysopis. Miał około 50 lat, 165-170 cm, wzrostu i około 70 kg wagi. Ubrany był w granatową, sportową kurtkę z żółtymi wstawkami na rękawach, ciemnoniebieskie spodnie i sportowe buty.
- Wszyscy, którzy mogą nam pomóc ustalić nazwisko mężczyzny, proszeni są o kontakt z policją - mówi Robert Czerwiński.
Okoliczności i przyczynę śmierci mężczyzny może pomóc wyjaśnić sekcja zwłok, która zarządził prokurator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?