Zginął 23-letni motocyklista. Był niepełnosprawny, nie miał rąk
Andrzej Gurba
Dzisiaj w Kołczygłówkach doszło do wypadku z udziałem motocyklisty. 23-latek stracił panowanie nad motocyklem marki honda, uderzył w drzewo, a następnie w betonowe ogrodzenie.
Do wypadku doszło około godziny 11. Rannego mężczyznę przewieziono do słupskiego szpitala. Z informacji uzyskanych z policji wynika, że 23-latek nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
Niestety, motocyklista zmarł w szpitalu. 23-latek był niepełnosprawny. W wieku 9 lat stracił obie ręce po porażeniu prądem (wszedł na słup wysokiego napięcia). Kiedy jechał motocyklem, nie miał protez.
Do sprawy powrócimy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!