Ofiarą wypadku był 21-letni mieszkaniec Kołobrzegu, który kierował oplem. Jechał od strony Kościerzyny w stronę Bytowa.
Na jednym z zakrętów stracił panowanie nad samochodem. Najpierw zjechał na prawe pobocze i odbił się od bariery drogowej. Potem auto uderzyło w początek bariery z drugiej strony i zostało odbite, uderzając jeszcze dachem w drzewo.
Zobacz również zdjęcia z wypadku: Opel uderzył w drzewo. Kierowca nie żyje
Opel ostatecznie stanął na lewym boku na przydrożnej skarpie, opierając się o drzewo. Kierowca oraz 19-letnia pasażerka (mieszkanka województwa mazowieckiego) zostali zakleszczeni w samochodzie.
- Stan kierowcy był bardzo ciężki. Najpierw musieliśmy uwolnić pasażerkę, która w przewróconym aucie była u góry. Kobieta była przytomna i bardzo przerażona. Prosiła, aby ratownik cały czas trzymał ją za rękę. Akcja cięcia karoserii była bardzo trudna, bo pasażerka miała zakleszczoną głowę i musieliśmy bardzo uważać - relacjonuje Andrzej Dargas, bytowski strażak, który był na miejscu zdarzenia.
Po uwolnieniu kobiety strażacy wyciągnęli z samochodu kierowcę. Niestety, jego stan był bardzo ciężki i
21-latek zmarł w drodze do szpitala. W samochodzie były plecaki, sporo ubrań, świadectwa ukończenia szkoły.
Najprawdopodobniej więc młodzi ludzie wracali ze szkoły. Z relacji osoby, która jechała za oplem, wynika, że 21-latek nie jechał szybko. Zatem przyczyną wypadku raczej nie była nadmierna prędkość. Jego przyczyny mają ustalić biegli. Kluczowe będą zeznania pasażerki, która przeżyła wypadek. Przez kilka godzin ruch na krajowej drodze nr 20 był utrudniony (odbywał się wahadłowo).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
