Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona woda w Słupi. To fluoresceina - środek chemiczny (zdjęcia)

nik
Zielona woda w Słupi, to fluoresceina. Barwnik spożywczy wykorzystywany m.in. do sprawdzania nieszczelności wymienników ciepłej wody.
Zielona woda w Słupi, to fluoresceina. Barwnik spożywczy wykorzystywany m.in. do sprawdzania nieszczelności wymienników ciepłej wody. Internauta
W poniedziałek doszło do dwóch awarii słupskiego ciepłociągu - przy ul. Paderewskiego i przy Garnacarskiej. I to wyciek z tej drugiej instalacji zabarwił Słupię na zielono. To zaniepokoiło wędkarzy.
Zielona woda spływa do Słupi Zielona woda spływa do Słupi

Zielona woda spływa do Słupi

W poniedziałek późnym popołudniem zaczęła zielenić się woda w Słupi na wysokości przepławki w Parku Kultury i Wypoczynku.

- Doszło do drugiej tego dnia awarii, tym razem przy ul. Garncarskiej i to stamtąd woda chodnikiem spłynęła do rzeki - mówi Marek Bączkiewicz, prezes zarządu słupskiego Sydkraftu.

Zobacz także: Zielona woda spływa do Słupi (zobacz zdjęcia)

Woda z instalacji ciepłowniczej barwiona jest na zielono środkiem chemicznym o nazwie fluoresceina. To produkt wykorzystywany m.in. do sprawdzania nieszczelności wymienników ciepłej wody, do stosowania dożylnego w diagnostyce okulistycznej, w chemii gospodarczej do barwienia soli leczniczych, środków myjących, mydła, płynów przeciwmroźnych w samochodach, a także do malowania znaków rozpoznawczych w ratownictwie morskim.

- To całkowicie nietoksyczny, bezpieczny dla środowiska barwnik spożywczy - zapewnia prezes Sydkraftu. - My barwimy nim wodę, abyśmy rozpoznali wyciek z naszej sieci.

Awaria na ul. Paderewskiego w Słupsku. Zielona woda wybiła z rury ciepłowniczej (wideo, zdjęcia)

Zapewnienia szefa Sydkraftu nie uspokajają jednak wędkarzy. - Dla środowiska rzecznego wszystko, co nie jest naturalne jest szkodliwe - mówi Teodor Rudnik, prezes słupskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. - Nie mamy pewności, czy ta substancja nie podziała uczulająco na ryby i ptactwo wodne, czy nie dojdzie do niedoboru tlenu w wodzie.

O sytuacji zaalarmowano już Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, którego pracownicy pobrali próbki wody z rzeki.

- W tej chwili pracuje nad nimi laboratorium - mówi Jacenty Bąkiewicz, kierownik delegatury WIOŚ w Słupsku. - Prawdopodobnie to pochodna wycieku z instalacji ciepłowniczej i ze wstępnych ustaleń wynika, że nie jest nic, co może zagrażać środowisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza