Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimowe ferie w Zakopanem. Zdjęcia sprzed pół wieku

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Trwają ferie zimowe. Są jednak inne, niż te w poprzednich latach. Przede wszystkim z powodu pandemii i związanych z nią ograniczeń. Przypominamy, jak kiedyś wyglądały ferie zimowe w górskiej scenerii.

Narodowe Archiwum Cyfrowe to skarbnica wielu unikalnych zdjęć, m.in. dokumentujących świat i Polskę sprzed kilkudziesięciu lat. Można tam znaleźć fotografie dotyczące różnych dziedzin życia, przyrodę, zabytki, życie gospodarcze, kulturalne i sportowe, a także migawki obrazujące, w jaki sposób kiedyś spędzano wolny czas. W tym także ferie zimowe.

Zimowe ferie w Zakopanem. Zdjęcia sprzed pół wieku

Jedną z takich kolekcji jest seria zdjęć z Zakopanego zasypanego śniegiem w 1970 roku. Ale to nie tylko fotografie, na których widzimy narciarzy (w tym także stojących w kolejce przed stacją kolejki na Gubałówkę), turystów korzystających z uroków zimy, czy tez pięknych tatrzańskich krajobrazów.

Zostali też uwiecznieni mieszkańcy Podhala, dla których także wówczas przyjazd turystów stwarzał możliwość zarobku. Są zatem zdjęcia z bazaru, zdjęcie mężczyzny sprzedającego rurki z kremem. Uwagę zwraca seria kilku zdjęć samochodu holowanego przez konia. Trudno orzec, czy pojazd nie mógł sobie poradzić ze śniegiem (w tamtych czasach w Polsce o oponach zimowych mało kto słyszał), czy też silnik uległ awarii.

Uwagę zwraca także inne zdjęcie: parking, a na nim tylko trzy samochody. W obecnych czasach sytuacja w turystycznej miejscowości nie do pomyślenia, szczególnie w Zakopanem.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza