Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimowy szczyt włamań do domów jednorodzinnych w Słupsku

Krzysztof Piotrkowski
Uwaga na włamywaczy!
Uwaga na włamywaczy! Fot: sxc.hu
Gwałtownie rośnie liczba włamań do domków jednorodzinnych w Słupsku. Żadne zabezpieczenia nie są gwarancją spokoju. Policjanci jeszcze nikogo nie złapali, ale radzą, jak można sobie pomóc.

Kilka dni temu właściciel domu jednorodzinnego w okolicach ul. Gdańskiej w Słupsku wysiadając z samochodu, zauważył, że w oknie na poddaszu świeci się światło, które gasił przed wyjściem. Nagle zgasło. Gdy wszedł do domu, usłyszał tylko uciekających ludzi. Na szczęście nie zdążyli jeszcze niczego splądrować. Zginęły drobiazgi, drobna suma pieniędzy, trochę biżuterii o łącznej wartości około trzech tysięcy złotych. Złodzieje do środka dostali się, wyłamując kratę okna piwnicznego.

Kilka dni później włamywacze odwiedzili dom jednorodzinny na osiedlu Niepodległości przy ul. Norwida. Tu również właścicielowi udało się spłoszyć złodziejaszków.

- Mieli już wszystko przygotowane do wyniesienia z domu, ale nie zdążyli - mówi właściciel, który chce pozostać anonimowy. - Gdyby nie przypadek, mielibyśmy splądrowane mieszkanie. Drzwi nie stanowiły dla nich żadnej przeszkody.

Poszkodowani od policjantów zabezpieczających ślady dowiedzieli się, że najprawdopodobniej w mieście grasuje jakaś szajka włamywaczy, którzy mogli przyjechać do Słupska na tak zwane gościnne występy. Poza tym w grudniu włamania do domów zdarzają się najczęściej. Według statystyk jest ich aż o jedną czwartą więcej niż w innych miesiącach roku.

Rzecznik prasowy policji słupskiej potwierdza, że czas przed świętami, same święta oraz sylwester to ulubione dni przestępców. Nie chce mówić jednak o żadnej szajce.

- Potwierdzam, że w ostatnich dniach wzrosła liczba włamań do domów - mówi Robert Czerwiński, oficer prasowy słupskiej komendy. - Nie można jednak mówić, że za wszystkie włamania odpowiedzialna jest jedna szajka, bo w tym czasie częściej dochodzi do włamań.

Policjanci wciąż poszukują włamywaczy i jednocześnie apelują do mieszkańców o ostrożność.
- O wyjeździe warto poinformować sąsiadów i poprosić ich o zwrócenie uwagi na naszą własność, wymienić się numerami telefonów - radzi Czerwiński.

- W przypadku włamania wezwie policję a nawet spłoszy przestępcę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza