Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł Krzysztof Nałęcz, wieloletni redaktor naczelny "Głosu Dziennika Pomorza"

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Krzysztof Nałęcz, wieloletni redaktor naczelny "Głosu Dziennika Pomorza".
Krzysztof Nałęcz, wieloletni redaktor naczelny "Głosu Dziennika Pomorza". Archiwum
W sobotę, 14 stycznia, po długiej i ciężkiej chorobie, zmarł Krzysztof Nałęcz. Przez wiele lat redaktor naczelny "Głosu Dziennika Pomorza". Nasz mentor, autorytet i przyjaciel. Miał 57 lat.

Krzysztof Nałęcz urodził się 9 czerwca 1966 roku. Uczył się w Zespole Szkół Morskich im. Polskich Rybaków i Marynarzy w Kołobrzegu. W latach 1987-1992 studiował historię na Akademii Pomorskiej w Słupsku.

Z dziennikarstwem związany był od 1991 roku. Zaczynał w „Gazecie Wyborczej”, w której pracował do 2001 roku - w oddziałach w Szczecinie, a potem w Gdańsku jako korespondent ze Słupska. W 2005 i 2006 roku pracował w Warszawie przy nowych projektach medialnych, m.in. przy dzienniku „Nowy Dzień”. Pracował też w "Giełdzie Samochodowej". Od 2001 roku do 2006 związany był z wydawnictwem Axel Springer.

Od września 2006 roku aż do października 2020 roku był redaktorem naczelnym „Głosu Dziennika Pomorza”, kierując "Głosem Pomorza" w Słupsku, "Głosem Koszalińskim" w Koszalinie oraz "Głosem Szczecińskim" w Szczecinie. Z wydawnictwem Polska Press rozstał się w październiku 2020 roku. Potem - od sierpnia 2021 roku - pracował w słupskiej redakcji Radia Gdańsk.

Był człowiekiem o ogromnej wiedzy historycznej i muzycznej. Ale numerem jeden zawsze była dla niego koszykówka, o której mógł mówić godzinami. Bliska jego sercu była także rodzinna Ustka, startował nawet na stanowisko burmistrza w wyborach samorządowych w 2021 roku, chcąc mieć realny wpływ na rozwój miasta.

Jednak najważniejsza zawsze była dla niego rodzina - żona Agnieszka i dzieci - Bartłomiej, Maksymilian, Antonina i Mikołaj.

Z nowotworem walczył do końca. Tak bardzo chciał żyć. Dla nich... Niestety, choroba Go pokonała.

Krzysiek był dla nas nie tylko szefem i autorytetem, ale przede wszystkim przyjacielem. Zawsze stał za nami murem. Był człowiekiem, który ponad wszystko stawiał prawdę, rzetelność i obiektywizm. Swoim wartościom wierny był do końca...

Łączymy się w bólu z Rodziną...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza