Nasza Loteria

Zmarł słupski brydżysta Bolesław Ostrowski

Krzysztof Niekrasz
Życie tak szybko dobiegło końca. Tyle pozostało brydżowych wspomnień i sukcesów. Kibicu sportowy jeżeli możesz to zachowaj w pamięci Bolesława Ostrowskiego, brydżystę Czarnych Słupsk .

Ta wiadomość z dnia 1 kwietnia 2020 roku poraziła nie tylko mnie, ale tych wszystkich, którzy Bolesława Ostrowskiego (rocznik 1948) znali, kochali i szanowali. Ten słupski brydżysta (z wykształcenia prawnik) przegrał walkę z chorobą.

Bolesław Ostrowski był przyjacielem sportu. To przede wszystkim wielki pasjonat brydża i gracz wielkiego formatu. Posiadał wyśmienity talent organizacyjny. To właśnie On był inicjatorem powstania znakomitej drużyny brydżowej Czarni Słupsk, w której grali prawie wszyscy najlepsi polscy zawodnicy, którzy byli nawet złotymi medalistami olimpijskimi, wicemistrzami świata, medalistami mistrzostw Europy. W 1981 roku „Bolo” (to jego pseudonim) zanotował znakomity sukces, bo zdobył Puchar Europy. Czarni byli wielokrotnymi mistrzami Polski. W 1984 roku Bolesław Ostrowski znajdował się w składzie drużyny ze Słupska, która wywalczyła Klubowy Puchar Europy. Trzeba również przypomnieć, że był ojcem chrzestnym Międzynarodowego Festiwalu Brydża Sportowego „Solidarność” w Słupsku. „Bolo” jako biznesmen miał głowę pełną pomysłów, niespożyte pokłady energii i wiele planów (niestety, nie wszystkie udało mu się zrealizować). Wszyscy ze środowiska nie tylko brydżowego pamiętają Jego dobroć, troskę o innych, przyjaźń, jaką bezinteresownie okazywał i to nawet w bardzo trudnych momentach. Wiele osób korzystało z ciepła tego znakomitego brydżysty, a szczególnie podczas imprez sportowych i towarzyskich (na balach, imieninach). Jedną z nich byłem też i ja.

- To był dusza człowiek. Wszędzie Go było pełno. Z wielkim sentymentem wspominam tego mężczyznę - opowiada Andrzej Twardowski, który był partnerem brydżowym Bolka w wielu turniejach międzynarodowych i krajowych. - Bolek to twórca potęgi słupskiego brydża. Był moim przyjacielem. Zawsze służył swoim bogatym doświadczeniem. Miał wielu przyjaciół nie tylko w środowisku sportowym, ale też w filmowym, aktorskim i biznesowym - dodał były prezes koszykówki Czarnych Słupsk.

- „Bolo” był nie tylko doskonałym brydżystą, ale i energicznym działaczem. Mam wiele wspomnień z jego bogatej kariery i pracy zawodowej. Odszedł człowiek, który był w brydżu autentycznie zakochany i wspierał go finansowo - tak Bolesława Ostrowskiego wspomina Henryk Grądzki, były szef sportu w Słupsku, a później w województwie słupskim.

Pogrzeb w sobotę (4 kwietnia) o godzinie 13. na Starym Cmentarzu w Słupsku.

Zobacz także: Turniej brydżowy w Koszalinie

od 7 lat
Wideo

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza