Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarła Ewa Szarek, pielęgniarka i znana w Słupsku wolontariuszka

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
W czwartek, 27 stycznia, zmarła Ewa Szarek, pielęgniarka w MOPR,  wolontariuszka w grupie ratownictwa medycznego, harcerka, ale przede wszystkim dobry człowiek. Od wielu lat udzielała się społecznie, nigdy nikomu nie odmawiając pomocy. Miała 29 lat. Dołączyła do swojego męża Staszka, który odszedł w czerwcu 2020 roku. Osierociła niespełna 5-letniego synka.
W czwartek, 27 stycznia, zmarła Ewa Szarek, pielęgniarka w MOPR, wolontariuszka w grupie ratownictwa medycznego, harcerka, ale przede wszystkim dobry człowiek. Od wielu lat udzielała się społecznie, nigdy nikomu nie odmawiając pomocy. Miała 29 lat. Dołączyła do swojego męża Staszka, który odszedł w czerwcu 2020 roku. Osierociła niespełna 5-letniego synka. Fot. Archiwum prywatne
W czwartek, 27 stycznia, zmarła Ewa Szarek, pielęgniarka w MOPR, wolontariuszka w grupie ratownictwa medycznego, harcerka, ale przede wszystkim dobry człowiek. Od wielu lat udzielała się społecznie, nigdy nikomu nie odmawiając pomocy. Miała 29 lat. Dołączyła do swojego męża Staszka, który odszedł w czerwcu 2020 roku. Osierociła 4-letniego synka.

O śmierci Ewy Szarek poinformował MOPR w Słupsku.

"Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 27.01.2022r., w wieku 29 lat, zmarła Pani Ewa Szarek. Jako pielęgniarka w MOPR w Słupsku od lutego 2019 r. podejmowała każde nowe zadanie związane z trudnymi stanami zdrowotnymi podopiecznych w mieszkaniach wspieranych. Potrafiła bez zastrzeżeń łączyć wiedzę i doświadczenie na polu służby zdrowia i pomocy społecznej. Wspierała pracę opiekunek i pracowników socjalnych w terenie w przypadkach braku dostępu do świadczeń medycznych.
W MOPR w Słupsku w Stacji Joannitów Ewa działała od 2009 r. jako wolontariuszka w grupie ratownictwa medycznego. Pod wpływem działań pomocowych w służbie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, po maturze rozpoczęła studia pielęgniarskie. Zawsze udzielała się wolontarystycznie w pomocy drugiemu człowiekowi. Przygotowywała młodzież i dorosłych do pracy z chorym człowiekiem, prowadząc szkolenia z pierwszej pomocy przedmedycznej i wprowadzając do pracy przyszłych opiekunów osób starszych.

W pracy była profesjonalna, oddana sercem, dawała innym ciepło i poczucie bezpieczeństwa, rozumiała każdego cierpiącego. Wspaniała koleżanka, pomocna i zawsze uśmiechnięta. Jej siła, a zarazem łagodność i cierpliwość przyciągała do niej wszystkich, którzy się z nią zetknęli. Odpowiedzialna, samodzielna, kompetentna.

Rodzinie i najbliższym najszczersze wyrazy współczucia składają Dyrekcja wraz z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Odeszłaś tak szybko pozostawiając po sobie dobro i wielkie serce. Zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci.".

Pani Ewa od wielu lata udzielała się także w Hufcu ZHP Ziemi Słupskiej.

"Z ogromnym żalem i niedowierzaniem przyjęliśmy informację o śmierci naszej przyjaciółki, wspaniałej instruktorki i ratowniczki phm. Ewy Szarek. Dołączyła do ukochanego Stasia. Łączymy się w bólu z rodziną i szerokim gronem przyjaciół.".

Ciepło wspominają ja przyjaciele i znajomi:
"Straszna strata. Wspaniała kobieta, którą miałam przyjemność poznać. Zawsze oddana swoim podopiecznym. Zawsze z humorem i profesjonalizmem podchodziła do każdego przypadku. Ogromna szkoda i niedowierzanie. Wyrazy współczucia dla bliskich" - pisze pani Elżbieta.

Ostatnie pożegnanie
Pogrzeb Ewy Szarek odbędzie się w czwartek, 10 lutego na Nowym Cmentarzu w Słupsku. Ostatnie pożegnanie w kaplicy o godz. 12.10, wyprowadzenie z kaplicy na miejsce pochówku o godz. 12.40.

Pani Ewa dołączyła do swojego męża Staszka, o którego śmierci pisaliśmy w czerwcu 2020 roku. Stanisław Szarek, ratownik medyczny, działacz Harcerstwa Polskiego, ale przede wszystkim znany w Słupsku społecznik, człowiek o wielkim sercu, zmarł 2 czerwca 2020 roku, mając 33 lata. Był harcerzem, instruktorem ZHP, ratownikiem medycznym, który jeździł karetką, pracował na oddziale ratunkowym i przez wiele lat szefował stowarzyszeniu Joannici.

Ewa i Stanisław Szarek osierocili 4-letniego Piotrusia.

Zmarł Stanisław Szarek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza