Zmiana terminu meczu Gryfa Słupsk

Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej podjął jednak kontrowersyjną decyzję o obligatoryjnej zmianie dnia i godziny rozpoczęcia czterech meczów. Wśród nich także spotkania gryfitów. Słupszczanie zmierzą się z Bałtykiem Koszalin w najbliższą niedzielę, 23 października, o godz. 11.

Obok meczu w Słupsku zmieniły się terminy trzech innych gier: Orkan Rumia zagra z Kaszubią Kościerzyna w piątek o godz. 15.30, Gryf Wejherowo zmierzy się z Gryfem 2009 Tczew w niedzielę o godz. 12, Cartusia Kartuzy zagra z Drawą Drawsko Pomorskie w niedzielę o godz. 15. Zmiana terminu meczu na niecały tydzień przed jego rozegraniem zaskoczyła kluby. - Było to dla nas zaskoczenie, ale musieliśmy się dostosować do wymogów, jakie narzucił nam Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej - mówi Mieczysław Reichel, kierownik Gryfa Słupsk. Zmiana spowodowała, zamieszanie, bo okazało się, że w niedzielę o godz. 11 zagra pierwszy zespół, a o godz. 13 na sztucznej murawie swój mecz rozpocznie druga drużyna gryfitów. Rezerwy zmierzą się ze SwePol Link Bruskowo Wielkie.

- Podjęliśmy taką decyzję na skutek prośby komendanta głównego policji z województwa pomorskiego. To na jego wniosek musieliśmy postawić kluby przed tym faktem - usłyszał "Głos Pomorza" w wydziale Gier Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej.

Według działaczy związkowych duże siły policyjne zabezpieczać będą w sobotę spotkanie Lechii Gdańsk z Lechem Poznań w ekstraklasie i nie będą miały możliwości asystowania przy innych grach, jakie odbywać się będą w tym dniu w województwie pomorskim. Z kibicami Lecha zaprzyjaźnieni są kibice Arki Gdynia i to wzbudza obawy służb mundurowych. Dlatego mobilizują wszystkie siły. Mecz Lechii z Lechem rozpoczyna się w sobotę o godz. 18 na PGE Baltic Arenie.