Zakończenie sezonu na stadionie przy ul. Zielonej w Słupsku sprzyja nowym inwestycjom. Wraz z ostatnim gwizdkiem Bałtyckiej III ligi z głównej płyty boiska zniknęły stojące tam bramki. Wykonane były z metalu. To coraz bardziej przestarzały materiał na tworzenie takich konstrukcji.
Ostatni gol, jaki padł na bramkę od strony głównego wejścia na stadion to strzał Marcina Murawskiego, zawodnika Regi Trzebiatów. Ostatnie trafienie na bramkę od strony boisk treningowych, to uderzenie Patryka Pytlaka (Gryf 95) w 68. minucie tego meczu. Gryfici przegrali wtedy w Bałtyckiej III lidze 2:3.
Na miejsce starych powstaną nowe bramki. Są z aluminium, materiału powszechnie stosowanego obecnie na europejskich boiskach. Właśnie trwa proces ich wbudowywania w podłoże. Oprócz tego, co kibice zawsze widzą, czyli białych słupków i poprzeczek, wbite w ziemię, aluminiowe bramki mieć będą głębokie tuleje, która są stabilną podstawą dla nowej konstrukcji. Dla metalowych musiała być specjalna podmurówka.
Dwa komplety aluminiowych bramek Słupski Klub Piłkarski Gryf 95 otrzymał z okazji meczu Polska - Dania reprezentacji kobiecych w 2005 roku. Było to spotkanie eliminacyjne mistrzostw Europy. Jeden z kompletów zamontowany został na stadionie 650-lecia przy ul. Madalińskiego, drugi staje właśnie teraz na boisku Gryfa 95.
Co z metalowymi słupkami? Ci, którzy przyzwyczaili się do nich, zobaczą je jeszcze w akcji. Stać będą na boisku w Damnie, gdzie swoje mecze rozgrywa czwartoligowy Polonez Bobrowniki.
Pierwszy mecz
Pierwsze oficjalne gole, jakie mogą wpaść do nowych aluminiowych bramek, kibice na stadionie w Słupsku będą mogli zobaczyć na wiosnę w pierwszym meczu Bałtyckiej III ligi. Gryf 95 podejmować będzie wtedy Orkana Rumia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?