Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w obchodzeniu się z wnętrznościami upolowanych dzików. Wszystko przez epidemię włośnicy

Wiesław Zdobylak
Nowe przepisy obowiązują myśliwych od 1 grudnia.
Nowe przepisy obowiązują myśliwych od 1 grudnia. Archiwum NM
Od 1 grudnia patrochy, czyli niejadalne wnętrzności dzików muszą być zakopywane w głębokim dole lub przekazywane do utylizacji przez specjalistyczne firmy utylizacyjne. Ma to zapobiec rozprzestrzenianiu się włośnicy, choroby dzików i świń, która stanowi śmiertelne zagrożenie dla zdrowia ludzi.

Nowe przepisy ustanowił Polski Związek Łowiecki. Według nowego zarządzenia PZŁ uzgodnionego z Głównym Lekarzem Weterynarii myśliwi, którzy upolują dziki będą mieli do wyboru dwa warianty postępowania z patrochami, które do tej pory po prostu porzucano w lesie.

Według pierwszego z nich przed przystąpieniem do wypatroszenia (wytrzewienia) dzika należy wykopać dół o głębokości co najmniej 50-70 cm, tak by warstwa ziemi przykrywającej wnętrzności miała miąższość co najmniej 50 cm. Ma to zagwarantować, że dzikie zwierzęta nie uzyskają dostępu do zakopanych wnętrzności. Co ważne, dół musi zostać wykopany jak najbliżej miejsca ubicia dzika. Przed zasypaniem patrochów trzeba będzie je zdezynfekować środkiem biobójczym lub miejsce zakopania spryskać środkiem odstraszającym zwierzęta. Po zasypaniu ziemię należy udeptać.

Wariant drugi dotyczy sytuacji, kiedy organizowane są polowania zbiorowe. W tym przypadku organizator polowania powinien zamówić specjalny kontener bezpośrednio ze specjalistycznego zakładu utylizacyjnego. To właśnie do niego powinny być składowane wnętrzności wszystkich ubitych w trakcie polowania dzików.

Oczywiście nadal będzie można zakopywać patrochy w dołach, odpowiednio większych, z zachowaniem wszystkich nowych wymagań.

Formalnie nowe zarządzenie na związek z potrzebą zminimalizowania rozprzestrzeniania się włośnicy wśród dzików. Zdaniem niektórych specjalistów i reprezentantów środowisk myśliwskich jest to również część szerszej kampanii sanitarnej, mającej na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się w populacji dzików równie niebezpiecznego, tym razem tylko dla zwierząt, afrykańskiego pomoru świń (ASF) za terenach za zachód od linii Wisły.

Zobacz też:

- Na makabryczny widok można natknąć się w Wielkopolskim Parku Narodowym - ostrzega pan Krzysztof

Wielkopolski Park Narodowy: Kłusownicy mordują zwierzęta?

Źródło - Krotoszyn.NaszeMiasto.pl: Epidemia włośnicy wymusza zmiany w obchodzeniu się z wnętrznościami ubitych dzików

Psy rozszarpały jelenia pod domami mieszkańców - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza