Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żmija zygzakowata w ogródku! Jest jadowita, ale nie wolno jej zabijać

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Jadowita żmija zygzakowata w ogródku przy ul. Mireckiej.
Jadowita żmija zygzakowata w ogródku przy ul. Mireckiej. Fot. Kamil Nagórek
Żmiję zygzakowatą znaleźli w swoim ogródku mieszkańcy ulicy Mireckiej w Słupsku. Jest jadowita, ale płochliwa. Na widok ludzi ucieka i ostrzega o swojej obecności głośnym syczeniem.

Piękny okaz żmii zygzakowatej pojawił się w ogródkach mieszkańców ulicy Mireckiej w Słupsku. Osiedle położone jest na skraju lasu, skąd prawdopodobnie żmija przypełzła.

- Żmija pokręciła się w naszym ogródku, ale na nasz widok uciekła w stronę lasu, przechodząc przez ogródek sąsiadów - opowiada pan Kamil.

Zdjęcia gada zrobione przez pana Kamila wysłaliśmy do Marcina Millera, kierownik Parku Krajobrazowego "Dolina Słupi".

- To zdecydowanie żmija zygzakowata o klasycznym szarym ubarwieniu z czarnym zygzakiem. To dziwne, bo żmije rzadko widuję, a to już drugie doniesienie w tym roku i to z tego samego terenu. Musi tam być jakieś żmijowisko - mówi Marcin Miller. - To jedyny nasz jadowity gad. Należy zostawić ją w spokoju, pokazać się, to ona powinna uciec, ale broń Boże, nie próbować łapać, a tym bardziej zabijać. Jest objęta ochroną. Nie wolno jej zabijać! - apeluje Miller.

Niektórzy mieszkańcy wpadli w panikę.
- Mamy małe dzieci i nie wiem, jak zareagują, jak zobaczą żmiję. Poza tym, jest ciepło, przez cały dzień mamy pootwierane tarasy, żmija może wpełznąć nam do domu! - mówi mieszkanka ulicy Mireckiej.

Przyrodnik jednak uspokaja.

- Żmija wyleguje się w nasłonecznionych miejscach, nie powinna wchodzić do zacienionych miejsc i do domów. Gdy zobaczymy żmiję, trzeba ją przepłoszyć, ona na nasz widok, sama ucieknie. To zwierzęta płochliwe, ale uważać trzeba, bo to jednak jadowity gatunek - uspokaja.

Żmije często upodobniają się do podłoża i czasami trudno je zobaczyć.

- Jednak żmija zawsze ostrzega nas o swojej obecności głośnym syczeniem. Naprawdę głośnym. Jeśli zostawimy ją w spokoju, ona sama oddali się. Nigdy bez powodu nie ukąsi. Ukąsi tylko wtedy, kiedy ktoś chce ją złapać, albo kiedy przypadkowo na nią nadepniemy. Wtedy następuje reakcja obronna. Każdy z nas w jakiś sposób by się bronił, gdyby został nadepnięty, To nie jest agresywne zwierzę w stosunku do człowieka - mówi Marcin Miller.

Czy ukąszenie jest niebezpieczne?

- Może być niebezpieczne, zwłaszcza jeśli ktoś ma alergię i wystąpi wstrząs anafilaktyczny. Wtedy należy wezwać pogotowie, aby ratownicy podali odtrutkę na ten jad. Nie słyszałem jednak, aby zdarzył się wypadek śmiertelny spowodowany ukąszeniem żmii - mówi Miller.

Żmija czy zaskroniec? Co zrobić, gdy stanie ci na drodze?

Przypomnijmy, niedawno zdjęcia żmii tzw. miedzianki, przysłał nam inny Czytelnik. Pełzała w tej samej okolicy - w Lasku Zachodnim, na ścieżce, w pobliżu stawku.

Jadowita żmija w słupskim lesie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza